Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu kupiłem na #gog #heroes3. Z myślą oczywiście o tym, żeby ktoś mi to rzucił na telefon. Sam jestem ciemniakiem, nawet poradnik mnie przerósł, znajomi się tego nie podjęli. Obskoczyłem wszystkie okoliczne serwisy komputerowe i nikt nie chciał albo nie potrafił tego zrobić. Moje hasło do gog i moje kupione Herosy ma już chyba pół powiatu. Powiedziałem dość!
Jak cywilizowany człowiek poszedłem dzisiaj kupić laptopa na raty. #!$%@? mi w dupe i na imię, nie zbiednieje. Jako że nie znam się na komputerach wybrałem pod kątem designu. Laptop HP za dokładnie 1999. Pytam o raty itd. wszystko cacy z wyjątkiem tego, że on nie ma wgranego systemu. Proszę mi w takim razie zaproponować kąkuter, który biorę dzisiaj pod pazuchę, w domu go włączam i śmiga. Proszę bardzo mamy tutaj w ofercie super duper kąkuter laptop w promocji o całe 70 złotych, windows 10 (ja się zatrzymałem na xp to nie wiem chyba dobry jakiś) radeon giga force 500, dysk twardy jak pański stolec z rana. No dobra biorę. Cena nieco wyższa. Już mi tam chłop wylicza te raty i pyta, czy przyda mi się antywirus. Nosz #!$%@?! Miał wszystko mieć już - przeszło mi przez myśl ale oczywiście muszę mieć antywirusa. Potem wkręcił mnie jeszcze na gwarancję na trzy lata i #!$%@?. Ponad 3 koła poszło psu w dupe bo się chłopu w gierki zachciało grać na kąkuterze. Śmiechu warte heh. Miało być tak pięknie a teraz trzeba będzie zaciskać pasa, żeby spłacić. Mało tego, kąkutera nawet nie dotknąłem, będą dzwonić jak mu wszystko wgrają, w tym tego antywirusa, do którego potrzebne będą dane mojej karty kredytowej. Jeszcze pewnie co miesiąc będę musiał bulić grube szekle za tego antywirusa..
#przegryw #komputery #gry #patologiazmiasta #zlodzieje
  • 14