Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z moją dziewczyną. Jesteśmy w związku od prawie roku, poznaliśmy się na studiach, jesteśmy na tym samym kierunku.
Od kilku tygodni ma ona problemy z uczelnią (sesja), nie wyrabia się z terminami, egzaminy ją przytłaczają.
Wspieram ją jak mogę, ale właśnie niewiele mogę, nie zmienię tego co dzieje się na uczelni. Jednak zawsze próbuję ją uspokoić, przytulić lub powiedzieć dobre słowo.
Tylko, że od tego czasu zmienił się całkowicie jej stosunek do mnie. Mam wrażenie, że na mnie odreagowuje swoje problemy. Obwinia mnie o dużo rzeczy, robi kłótnie bez powodu, wypomina rzeczy z przeszłości. Najgorsze, że mam wrażenie, że jest zazdrosna o to, że osobiście nie mam problemów ze studiami i pracą, myślałem, że jednak w związku nie powinno być takiej rywalizacji. Sam osobiście nie robiłbym takich rzeczy będąc na jej miejscu. Teraz to już nawet się nie chce do mnie odzywać.
Wie, że zawsze mogę jej pomóc z materiałem na studiach, ale zdecydowanie odmawia tej pomocy, czuję się jak na jakimś wyścigu - kto komu dorówna, duma nie pozwala jej prosić o pomoc, a wszelkie oferty kończą się złością.

No i skończyło się na tym, że chcę dobrze, oferuję różne formy pomocy, pocieszam, nie denerwuję się na humory, a okazuję się być najgorszym człowiekiem pod słońcem. I to z powodu takich lekkich powodów jak studia wyższe.
Próbuję jej to wyjaśnić, że tak nie powinno to wszystko wyglądać, ale ona wie swoje...
Nie wiem, to normalne u Was w związkach? Czy trafiłem na kogoś toksycznego... tak ją kocham, a ona mnie rani.

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #pytanie #historyjka #pytaniedoeksperta #p0lka #przegryw #studia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fb1e0f99f26e000a5d7db3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 14