Wpis z mikrobloga

@JanuszSundajski: a po co jechać do najbogatszego kraju trzeciego świata, skoro możesz do jakiegoś normalnego kraju w Europie zachodniej? Tam bym celował raczej. Jak już do Stanów to może nowy Jork, albo trochę bardziej na północ i od razu do Kanady, to też chyba całkiem dobry kraj do życia
@JanuszSundajski: Miasta nie wiem, ale może Wirginia lub Pensylwania. Starałbym się uniknąć wielkomiejskiego stylu życia - oba stany wydają się być średniakami pod kątem zamożności, więc pewnie udałoby się uniknąć klepania biedy. No i z obu można jakoś w miarę akceptowalnie skoczyć nad ocean i do wielkiej trójki wschodnich miast (Nowy Jork, Filadelfia, Waszyngton). Oba wydają się też być dosyć bezpieczne. Zaletą jest także umiarkowany klimat - nie mrozi jak przy