Wpis z mikrobloga

Austro-węgierscy jeńcy w rosyjskiej niewoli w drodze na wymianę jeńców, 1917 rok. Wszystkim, którzy jarają się wojną, nie mogą się jej doczekać lub śmieszkują, polecam przyjrzeć się tej fotografii.

Bo właśnie do takich rzeczy prowadzi wojna - kaleczy ciała, kaleczy umysły, niszczy rodziny, wsie, miasta. Nie ma w niej zupełnie nic dobrego. Czy ktoś tych ludzi powitał jak bohaterów? Raczej nie, bo wrócili jako żołnierze nieistniejącego państwa. Stali się problemem nowo powstałych państw, które wyrosły na gruzach Austro-Węgier.

Przeraża fakt, że niezależnie od tego ile osób przeleje krew, zostanie okaleczonych i zepchniętych na margines społeczeństwa, miłośnicy wojny będą jak ona sama - zawsze z nami, aż do tej ostatniej, która zakończy wszystko.

#wojna #iwojnaswiatowa ##!$%@? #fotohistoria
kompocki - Austro-węgierscy jeńcy w rosyjskiej niewoli w drodze na wymianę jeńców, 19...

źródło: comment_1645125302S12ogYpUOeztnAEApoabYR.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@AnimowanyAnihilator: Nawet nie myślę o zmianie wojny czy jej natury, bo to jak zresztą wspomniałeś, coś powiązanego z ludźmi na zawsze. Jednak mam na myśli sympatyków wojny, wszelkiej maści domorosłych analityków-amatorów, którzy grzeją się na samą myśl o kolejnym konflikcie. Więc przestań, proszę, #!$%@?ć i naucz się czytać ze zrozumieniem.
  • Odpowiedz
@kompocki: zawsze mam wrażenie ze w statystykach zawsze się tych „rannych” pomija, a często to są ludzie którzy stracili całe życie, skończyli na wózku, bez kończyn, z poparzeniami
  • Odpowiedz