Wpis z mikrobloga

Wczoraj spędziłem 16h w trasie, udało się dostarczyć trochę potrzebnych rzeczy na granicę, cały samochód zawalony pudłami, w drodze powrotnej zabrałem Panią z dwójką małych dzieci i nazat do Warszawy. Nie obyło się bez komplikacji bo w drodze na granicę miała miejsce drobna stłuczka parkingowa więc świstu gwizdu 2000zl poszło w #!$%@?. Tak czy siak nie pisze tego dla poklasku ale chciałem komuś powiedzieć, że mam poczucie spełnionego obowiązku i czuję się z tym cholernie dobrze. Łzy mi się cisnely do oczu jak Pani się popłakała. To jak wszyscy są zaangażowani w pomoc tym wszystkim biednym ludziom, tym Bogu ducha winnym maluchom sprawia, że odzyskałem trochę wiary w ludzkość, którą wcześniej, jak mi się wydawało bezpowrotnie, straciłem. Mam tylko nadzieję, że nas to wszystko nie spotka. Nigdy więcej wojny.
#wojna #ukraina #czujedobrzeczlowiek #wartopomagac
  • 4