Wpis z mikrobloga

@SlimKirby: Coś dziwnie mało podanych informacji od strony rosyjskiej a od Ukraińców aż sypią się informację czego to nie rozpieprzyli i ile. Po stronie Rosyjskiej nie ma żadnych zdjęć, praktycznie żadnych filmów, poza krótkimi propagandówkami a jedyne informacje podają ludzie Putina. Ja nie wiem jak wiarygodne są te dane o stratach Rosjan, ale cholernie to podejrzane ¯\_(ツ)_/¯
@Kagernak: @SlimKirby Wy po prostu nie wiecie o czym mówicie XD
1. Straty rosyjskie w sprzęcie są o wiele większe i to jest absolutny fakt. Mają go więcej i więcej go używają.
2. Strona atakująca zawsze ponosi większe straty
3. Są tym większe im bardziej bezradne są ofensywy, a Rosjanie utknęli w wielu miejscach
@SlimKirby: Śledziłem i pisałem o wojnie azersko-ormiańską. Mimo, że Azerowie bezlitośnie dewastowali ormiański sprzęt dronami, to żeby przelamać linie obrony Ormian potrzebowali zapłacić za to tysiącami martwych żołnierzy. Rosjanie nie mają takiej dominacji technicznej jak wtedy Azerowie.
@SlimKirby: Rosja nie jest tak silna, na jaką wyglada i nie jest tak słaba, na jaką wyglada. Północ to blamaż wojska, dowodzą debile. Na południu masz dość bystrego weterana Krymu, ale i on dostaje ciosy od ukraińskiej dywersji. Starty Rosji są gigantyczne, ale tak było chyba zawsze.
@AloneShooter: wiesz ja wcale nie twierdzę, że Rosja nie dostaje w dupę. Po prostu wartości podawane przez stronę ukraińską wydają się zbyt duże żeby mogły być autentyczne. Zwłaszcza, że już przecież kilka tanich chwytów propagandowych zastosowali.
@SlimKirby: nie są jakieś abstrakcyjnie duże w świetle tego, że rosyjskie dowodzenie na północy leży, a armia ma niskie morale. Zauważ, że Ukraina nie bawi się w regularną walkę 1:1, a głównie działają artylerią i dronami. Rosja spóźniła się z wojną przez chińskie igrzyska i zaliczyła „rasputicę”, czyli rozminięcie pól uprawnych w błoto. Sprawiło to, że duże przestrzenie idealne do manewrów stały się niedostępne do wymusiło jazdę wyłącznie po asfaltowych drogach,
@SlimKirby: dla mnie najlepszym przykładem jest ostatnia ruska misja typu Search&Rescue. Ruskie stracili dwóch pilotów i chcieli ich odzyskać.

W całym cywilizowanym świecie misje SAR są majstersztykiem taktyki. Wymagają uzyskania przewagi w powietrzu, dobrego rozpoznania, wysłaniu odpowiednich specjalistów do znalezienia i odbicia wartego w ch*j siana pilota (nie rosną na drzewach), zorganizowania ewakuacji. Czyli dużo trudnej i precyzyjnej roboty.

Co zrobili ruskie? Wysłali pojedynczy Mi8 bez obstawy do wyciagnięcia pilotów.

Co