Wpis z mikrobloga

@Zmorka: propaganda tam trwa już tyle lat, czemu nagle maja mówić co innego? To samo jest w Polsce tylko krócej. Jeśli zapytać jakąś babcie o Tuska, powie że to diabeł i choćby się paliło i waliło, to zdania nie zmieni.
Zresztą o czym tu mówić, nawet na wykopie trwa awantura, że teraz są ważni imigranci, że wojna, że migi, że nato, że milion tematów zastępczych. Ale absolutnie broń Boże nie wolno
@drippinsauce: ja to rozumiem, ale mówimy teraz o Rosjanach. Prawie wszyscy w tym wywiadzie mówią, że Rosja ratuje uciskaną mniejszość rosyjskojęzyczną przed Ukraińcami. Taka propaganda się sączyła z rosyjskich mediów przez wiele ostatnich lat. Profesjonalnie pokazywano "dowody" i było wiele programów urabiających społeczeństwo. No i oczywiście podkreślano, że prawda podawana jest tylko w rosyjskiej telewizji, a zachód kłamie. A Rosja to oblężona twierdza przez zgniły zachodem. (Brzmi abstrakcyjnie? Popatrz na retorykę
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: oczywiście, tam syndrom oblężonej twierdzy panuje od lat. Rosjanie zawsze się przed kimś "bronią". Wbijają im do głowy, że bez silnego przywódcy jak Putin to NATO wjedzie, wszystkich wybije. A lepsze wpierdzielanie kaszy i ruski mir, niż zgniły, upadły zachód. Podobne schematy można zauważyć u nas. Ta sama szkoła zastraszania ludu. Strasz i rządź:)