Wpis z mikrobloga

Analiza jakości karmy, jaką Sylwek dostarczył do schroniska w lutym (wg jego screena z insta).

Sporo, bo ponad 42% karmy dostarczonej to karma mocno zbożowa, wg mnie, nie nadająca się dla psów.
~22% zakupionej karmy jest na granicy akceptowalności.
Niecałe 35% to karma, moim zdaniem ok, jak na warunki schroniskowe.

Wszystkim powyższym brakuje bardzo dużo do karm specjalistycznych, bądź do segmentu karm średnich, karm premium i super premium.

Co do diety odpowiedniej dla psa:
wg najnowszych badań psy, są względnymi mięsożercami (z ang. najlepiej pasuje semi-carnivore), tzn ich dieta powinna bazować głównie na mięsie i produktach odzwierzęcych (np. podroby), a warzywa powinny uzupełniać dietę o niezbędne witaminy. W diecie psa zboża są zbędne, ale oczywiście do gówno-karm z marketów pchają zboża, bo podnoszą kaloryczność, a są tanie. Pies bardzo słabo trawi węglowodany.

#wardega #famemma
eMWi - Analiza jakości karmy, jaką Sylwek dostarczył do schroniska w lutym (wg jego s...

źródło: comment_1647704984oU42MKNx44fPogqBOFdwVG.jpg

Pobierz
  • 23
@eMWi: Pytanie: Schroniska czy fundacje często same podają listę karm na które chcą żeby im kupić. Czy w tym przypadku taka lista istnieje i czy te karmy zostały kupione zgodnie z tą listą?

Sam podkreśliłeś że twoim zdaniem 35% karm jest "ok, jak na warunki schroniskowe" ale co same schronisko na ten temat uważa? Może zakupy robione były po liście udostępnionej na stronie lub FP danego schroniska?

Nie chcę nikogo bronić,
@SzybkiDorsz: Raczej żadne schronisko nie potrzebuje słabej jakości karmy. Zwierzęta tam funkcjonują zupełnie w innych warunkach niż psy domowe i karmy zbożowe nie dostarczają im tyle energii.
Często tam są też psy schorowane, więc dobrej jakości karma jest potrzebna.
Moim zdaniem kupowanie dużych ilości słabej jakości karmy mija się z celem bo ona później tylko zalega w magazynach.
@BurmistrzKosmosu: @eMWi: Niekoniecznie. Na zdjęciu masz karmy przywiezione do schroniska nieopodal mnie z którch przyjęciem schronisko nie miało zupełnie problemu. Często schroniska/fundacje same gotują dla zwierzaków a tego typu karmy są dodatkiem.

Często kiedy mogą sobie na to pozwolić to dają jak najlepszą karmę ale kiedy niema niczego to zadowolą się tym co dadzą ludzie.

I tu jest rzecz o którą do Sylwestra można by się przyczepić: Skoro karmę wybierał
SzybkiDorsz - @BurmistrzKosmosu: @eMWi: Niekoniecznie. Na zdjęciu masz karmy przywiez...

źródło: comment_1647708125L1KDBqFVcQJ6zFl5txAWBA.jpg

Pobierz
@SzybkiDorsz: schronisko, owszem przyjmie, ale czy będzie z tego pożytek to już inny temat.

Research - słowo klucz. Sam przypier...ał się do innych o brak researchu niejednokrotnie, czyniąc z tego koronny argument w swoich dramach.
Jeśli bierze się za działania charytatywne, to fajnie byłoby, gdyby się do tego przyłożył, tym bardziej, że gdzieś w odcinku sprzed roku padło z jego ust coś w rodzaju "ja to nie znam się za bardzo
@eMWi: A też mam takie pytanie, nie wiem czy się ktoś orientuje, ale jak ta karma zbożowa szkodzi to czy są jakieś przepisy odnosnie karmy? W sensie co można i ile ma być tego w produktach?
@Kubinjoo: to nie jest tak, że szkodzi od 1 porcji czy opakowania.
Można to porównać do diety człowieka bazującej na zupkach chińskich. Jak np. po roku czasu takiego żywienia wyglądałby Twój metabolizm i gospodarka hormonalna?

Nie ma takich przepisów dot. zbóż w karmach.
Po prostu, świadomy właściciel tego nie kupuje, bo wie, że to, co pozornie zaoszczędzi na karmie, odda po 2-3 latach w gabinetach weterenaryjnych z nawiązką.
@Kubinjoo: Wydaje mi się, że sprawa wygląda jak z warunkami dla gryzoni. TOZ nie może zrobić interwencji w sklepie zoologicznym dopóki zwierzak ma karmę, wodę i wygląda na zdrowego a to, że ma #!$%@? jakości karmę, zieloną butelkę i chodzi po gołym pelecie (porównywalne do chodzenia po klockach lego) to nic. Zwróć uwagę, że dalej sprzedaje się u nas klatki nieprzystosowane dla np. chomików lub akcesoria wprost groźne dla ich zdrowia
@XyonN: Nie ma tu żadnej merytoryki tylko zwykłe pisarsko/kociarskie #!$%@?. Kupił karmę, oddał do schroniska, tam się cieszyli a nie srali pod siebie bo najpopularniejsza marka w Polsce to niedobra i #!$%@? ją. Teraz dla świętego spokoju kupi inną. Jęki o tych karmach zaczynają popadać już pod sekciarstwo i chyba biorą pod uwagę genetycznie modyfikowane mopsy co jak mają za dużo białka albo węgli w diecie to się uduszą ( ͡