Wpis z mikrobloga

Zazdroszczę chrześcijanom i innym osobom religijnym. Ufasz, że czeka na ciebie coś bardzo dobrego po śmierci. Coś lepszego niż jest teraz. Gdzie nie ma nieszczęścia, strachu, bólu czy śmierci. Idziesz do kogoś kto czeka na ciebie, kto uważa ciebie i wszystkich innych ludzi, nawet grzeszników, za swoje dzieci. Żyjąc i umierając masz pocieszenie, że w razie pomyłki najwyżej trafisz tam gdzie wszyscy inni, ale jeśli miałeś rację cały ten czas to czeka cię nagroda. Nie dziwię się, że ludzie wierzą w Boga.

#wiara #religia #filozofia #przemyslenia
  • 13
ostatecznie oni mają iść gdzieś


@Habitican: Pomijając już pytanie kto, lub co miałoby gdzieś iść, i jakie odniesienie to coś miałoby do mnie z teraz, albo do mnie sprzed 15 lat, to ulotność i chwilowość życia pozwala je traktować z przymrużeniem oka, bez zadęcia i bez zbytniego przejmowania się konsekwencjami zdarzeń i czynów które i tak nie mają większego znaczenia. Daje mi spokój bycia trochę z boku. W porównaniu do tego,
@Habitican: @bigos555: a co jeżeli umierając widzimy tunel, który jest momentem nowych narodzin, gdy wychodzimy z wiadomej części ciała, a następnie krzyczymy i płaczemy z tego powodu że jednak śmierć to nie koniec, a początek kolejnego życia, cierpienia, szkoły, pracy, ale z kwestią rośnięcia zapominamy poprzednie wcielenie i jedynie mamy małe błyski?
zapominamy


@Eskim0s: To czym miałoby być to sumstancjalne JA, które coś by kontynuowało? W zasadzie, reinkarnacja którą opisałeś istnieje na pewno, bo gdy umrę to urodzi się ktoś kto nie będzie pamiętał mnie.
@Habitican: Zasada zachowania energii, a ze wszystko jest energia i energia nigdy nie znika tylko zmienia postac/transformuje sie/rozchodzi sie "po kosciach" smiem twierdzic ze reinkarnacja jest prawdziwa a kolejne wcielenie bedzie mniej lub bardziej spoko zaleznie czy byles wredna #!$%@? czy dobrym czlowiekiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)