Wpis z mikrobloga

@unfolding: niby tak, ale nie do końca. Niemiecki system też obciąża niewierzących bo całą biurokracją i ściąganiem podatku zajmuje się państwo na swój koszt, a kościół tylko otwiera kieszeń, w którą państwo wsypuje zebrane od wiernych podatki. Powinno być tak, że za koszty ściągania podatku kościelnego wystawiana jest faktura vat dla kościoła.