Wpis z mikrobloga

Jezu Mirki jakie #oszukacprzeznaczenie

- Jechałem drogą która ma szerokie asfaltowe pobocze.
- W lusterku zauważyłem karetkę która jechała na sygnale, z podobna prędkością, ale ze był ten pas awaryjny to zjechałem i zwolniłem do 40 żeby mnie wyprzedzili
- Karetka zaczęła mnie wyprzedzać i w momencie w którym zrównała się ze mną zderzakami nagle coś jebło
- Okazało się, ze z lewej strony jezdni wbiegła sarna i karetka w nią pizgnęła, jednocześnie chroniąc moje auto
- Kretka zahamowała, a sarna szurała po asfalcie rownolegle do mnie jadącego poboczem

#oswiadczenie #motoryzacja #polskiedrogi
  • 5
@masur1: miałem podobne zdarzenie, również z karetką. Dojeżdżałem do ostrego zakrętu w prawo, miałem do niego jeszcze jakieś 300-400 metrów, może nawet więcej (nie pamiętam już). Zgasł mi samochód, zjechałem na pobocze. Próbowałem zapalić, ale bezskutecznie (potem się okazało, że strzelił łańcuch rozrządu). Po chwili zobaczyłem, jak zza zakrętu wyskakuje karetka na sygnale. Niestety dość szybko weszła w zakręt, kierowca stracił panowanie i zderzył się czołowo z autem jadącym z przeciwka