Wpis z mikrobloga

Jak już jesteś ugadany to możliwe że w obecnej firmie nie do końca narzekasz tylko na zarobki. Jeżeli potencjalna zmiana dotyczy także zmęczenia firmą/projektem/zespolem to ja bym nawet nie zastanawiał się tylko próbował w nowej firmie, bo w aktualnej hajs wyleczy rany na dwa miesiące.
@Endr3w: Skoro 150 zł/h masz już ugadane to krzycz więcej. Minimum 160 zł/h jeśli chcą Cię zatrzymać. Zorientuj się też jakie masz stawki w aktualnej firmie. Bo jak Ci dadzą dla nich super stawkę to o podwyżce później zapomnij. W nowej firmie to 150 zł/h to może być standard więc o podwyżkę będzie łatwiej.
@siemasz_ziomek: Nie pisz bzdur. Mamy w tym roku 251 dni pracujących. 251 dni pracujących - 26 dni urlopu - 10 dni chorobowego to 215 dni. To daje 215 dni * 8h dziennie = 1720h. Czyli w miesiącu średnio 143h przepracowane. 21 000 / 143h wychodzi 146 zł/h. Twoje 190 zł to już ponad 27 000 miesięcznie.
@szk6dnik Dokładnie, ja nie wiem skąd ludzie biorą czasem jakieś durne sposoby wyliczeń. Bierze się liczbę dni roboczych w roku z google, odejmuje 26 dni urlopu, tyle ile się chce na chorobę (10 wydaje się rozsądne), i mamy właśnie te 1720 godzin rocznie, 143 miesięcznie. Takie wyliczenie stosuję przy każdej analizie oferty pracy, to nie jest takie trudne.
@MythicRaider No to mało wiesz, jest to częsta sytuacja i w ostatnim czasie w firmach, w których tej "spółki córki" brakuje są masowe odejścia - bo ludziom nie opłaca się siedzieć na UoP i nie opłaca się przechodzić na b2b w tej samej firmie.