Wpis z mikrobloga

O co chodzi w #katolicyzm , że piętnuje się bogatych? Moja teoria jest taka, że zdecydowana większość ludzi biednych to katole. Najbardziej śmieszą mnie powiedzenie
"bogatemu diabeł dzieci kołysze"
Albo cytat z Biblii "Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego"
#bekazkatoli
  • 4
  • Odpowiedz
@Stryj: religia jest narzędziem wladzy. A jaką ludnością najłatwiej się rządzi? Oczywiście biedną, uzależnioną od państwa bądź innej instytucji. Pieniądze dają niezależność a po co władzy ludzie niezależni, którzy mogą się organizować, są samowystarczalni? Zobacz co głupie 500+ zrobiło z ludźmi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Stryj: Ja z kolei tego nie mogę pojąć, jak katolicy często interesują się majątkiem ludzi, którzy faktycznie się czegoś dorobili, ale już nie zauważają majątków w ziemiach oddawanych księżom za parę groszy, złotych jezusków i innych pierdół ze złota, rzeźb za grube dziesiątki tysięcy i generalnie całego tego zbędnego szajsu którym otacza się kler.
  • Odpowiedz
@Stryj: W dobrze rozumianym katolicyzmie nie piętnuje się nikogo, tym bardziej bogatych. Podkreślam - w dobrze rozumianym. Tu fajny audiobook na ten temat https://audioteka.com/pl/audiobook/bogaty-katolik---dlaczego-bog-chce-abys-pomnazal-pieniadze

Co do cytatu z uchem igielnym - nie należy traktować go dosłownie, tak jak zresztą każdego wyrwanego z kontekstu zdania, a w szczególności Starego Testamentu. Tu o. Szustak fajnie na temat tego fragmentu youtube.com/watch?v=EWm9H95a7p0

Pozdrawiam.

Audiobook nie jest jakiś wybitny, ale kazanie polecam :)
  • Odpowiedz