[BogdanBonerEgzorcysta]

#motogp #moto3 #pasta #heheszki #szaranowicz
Panie i panowie, dokonało się. Z racji dokonania czynu wiekopomnego przez syna ulubionego menago Zarco pozwoliłem sobie przerobić starą mowę Szarana do tej okazji.

Już nie będzie Fellona Zeropunktowego na następnych wyścigach Grand Prix. Pożegnanie Lorenzo Fellona z zerowym dorobkiem punktowym… Dwa sezony jazdy, kilka razy ocieranie się o punkty. Ponad dwadzieścia startów. Fenomen sportowy. Powtarzalność wyników wszędzie, przez ponad rok, a przecież centymetry od punktów był właśnie tu, na tym torze jako siedemnastolatek i było to przecież siedem miesięcy temu. Coś niewiarygodnego! Co wyścig siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać tę rywalizację. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej złej passy? Że można zdobyć punkt ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako ktoś wolniejszy od Izdihara, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku na nowy poziom pay-ridingu. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym zerom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości. Dał nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy oglądali Fellona na całym świecie, jak Mistrz Świata juniorów Dani Holgado, który powiedział, że Fellon go natchnął. Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się stworzył przy oglądaniu jego wypadków. Tego fenomenu popularności - 14,5 osoby, rekordowa telewizyjna widownia, kiedy wywracał się na Sachsenringu po starcie z szóstej pozycji. Trzynaście przeszło osób - Grand Prix Aragonii . To Jego ostatnia porażka i ta wielka żałość nas, ludzi, którzy go oglądaliśmy. Państwo przed ekranami krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu... Było pięknie i coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że w sporcie będzie jakaś próba kontynuacji. Fellona Zeropunktowego już nie będzie nigdy. Natomiast ważne, żeby były sukcesy sportowe i żeby coś po Fellonie trwałego, bardzo trwałego, zostało. Dziękujemy Ci bardzo, Lorenzo! Dziękuję Państwu. Do usłyszenia.