Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MagikLOL: a ja nie widzę problemu w wydaniu 50gr na saszetkę, ale rozumiem - jeśli ktoś woli wydać różnice na miarkę, to czemu nie
  • Odpowiedz
@lostsheep: zwykła sól kuchenna zawiera jeszcze jodek potasu i czasem też żelazocyjanek potasu (dodatki w niewielkiej ilości).
A w saszecie masz gotową porcję chlorku sodu 100%
-co lepsze w sumie nie wiem, ale idę stąd bo serio źle działa na mnie samo patrzenie na ten wynalazek xD
  • Odpowiedz
@murdoc: Moj komentarz mial byc przyjacielska radą a nie utykiem. Byl czas ze plukalem zaroki dwa razy dziennie. To okolo 60 zl miesiecznie za sól. Do tego nabijam kabze Aflofarmowi - firmie wyspecjalizowanej w zmyslaniu schorzeń i lekarstw na nie. Generowalem tez smieci. Kiedys mi zabraklo, przeczytalem sklad, wziąłem lyżeczke od herbaty zrobilem sobie roztwor jak totalny rebel. Polecam.
  • Odpowiedz