Wpis z mikrobloga

@Ravenek: To generalnie temat rzeka, ale jeżeli mam wybierać z brudnych koszul najczystszą, to już naprawdę wolę Chrześcijaństwo. Masz jakąś wspólnotę, dobre wartości z punktu widzenia moralnego, umiar(dzięki któremu nie rozregulowujemy układu dopaminowego), procedury, zrutynizowane czynności, modlitwę jako formę medytacji itp.
Można sobie radzić i bez tego, na inne sposoby, ale wiadomo jaka jest większość społeczeństwa.
@Nigdy_o_to_nie_prosilem:

To generalnie temat rzeka, ale jeżeli mam wybierać z brudnych koszul najczystszą

Większość społeczeństwa nie wybrała sobie chrześcijaństwa, tylko została w nim wychowana a teraz powoli od niego odchodzi. Zaprzestaje praktyk, kwestionuje pewne elementy moralności. Nie musisz przyjmować całej wiary, żeby mieć te elementy.

Moralność, wspólnota, cnoty, medytacja, to są elementy wspólne wielu cywilizacji. Żydzi, Muzułmanie, Chrześcijanie, Buddyści, Rodzimowiercy, czy kogo tam jeszcze znajdziesz, potrafią żyć w tym samym systemie
@Ravenek: Mnie chodziło bardziej o wybór chrześcijaństwa w kontrze do tego co się nam dzisiaj na zachodzie proponuje, nie w kontrze do innych religii, bo problem jest taki że lewica nie proponuje niczego, żadnego porządku a jedynie burdel, pustkę i anarchię.
@Ravenek:

Naprawdę nikt nikomu nie każe wybierać między takimi dwoma akurat.


Problem w tym, że ludzi samoświadomych w społeczeństwie nie ma zbyt wielu, zapewne się z tym zgodzisz. A masy ludzkie trzeba w którąś stronę kierować promowanymi wartościami, i lepiej je moim zdaniem prowadzić w stronę chrześcijańskich wartości.
@Spadowa_mam_robote:

„łolaboga jak tak można, będą je palcami wytykać”

jeśli ktoś będzie wytykał to tylko inni katole, bo niby kto i po co? Ateistów czy Muzułmanów ma niby obchodzić, czy ktoś jest ochrzczony? Niezłą mają opinię o współbraciach w Chrystusie.

Mam taką zabawę z chrześcijanami, czy ogólnie z wierzącymi. Jak wchodzimy na temat wiary to zawsze mówię, że wyznaję zasadę wzajemności i mam podejście do nich, tak jak ich Kościół do