Wpis z mikrobloga

#programista15k #pracbaza

Ja to jest z tymi certyfikatami w IT?
wykułem się z dumpów i pozdawałm egzaminy z AWS i Azure. Teraz nie mogę sie opędzić od rekruterów. Na środę mam 2 rozmowy, na czwartek i piatek po jednej.
Dotychczas robiłem w innj technologii i bardziej od strony projektów. Ciekawe jak szczegółowe będą pytania tchniczne ;)

Plusujcie, bede wołał jak mi poszło! Oczekiwania finansowe w jakie celuję to 19k brutto na UOP :)
Nie za mało jak na takiego "eksperta" ?
Kumpel ostatnio zawołał 14 i dostał bez mrugniecia okiem ;)
  • 38
@ZaczynamNaZielono: na razie powiedziałeś jakie masz doświadczenie, a nie co potrafisz i o jakie stanowisko ci chodzi. Mam wrażenie, że wszystko takie "ale oni zarabiajo wincyj", ja już słyszałem o takich menadżerach co się obrażali, że zarabiają mniej niż specjaliści, zagrozili odejściem jak nie dostaną podwyżki i... odeszli. Nie każda praca w IT jest tak samo nie do zastąpienia. Weź na jaskrawy przykład takiego testera manualnego, znam korpo, które zatrudnia armię
@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: no mój obecny Januszex nie widzi potrzeby zatrudnienia specjalisty tylko woli utrzymywać armię , łątwych do zastapienia i co najważniejsze - tanich ludzi. Ostatnio trwa poszukiwanie imigrantów.

Co potrafię i czym się realnie zajmowałem - to już temat na rozmowę rekrutacyjną ;)
Dam Wam znać pod koniec tygodnia jak poszło. ;)
@ZaczynamNaZielono: Mediana w IT to około 9 tys brutto. Duże zarobki w IT oznaczają dużą odpowiedzialność. Normalne projekty robi się pokojem juniorów. I sadza się im programistę 15k żeby tego pilnował.
Chcesz dużo zarabiać to musisz brać odpowiedzialność. I jak coś padnie na produkcji to jeździć o 2 w nocy do lokalizacji klienta.
Ja wybrałem na karierę projekty legacy. Duże firmy płacą sporo za utrzymanie swoich zombie systemów. Pracujesz w martwych
@ZaczynamNaZielono: zginą w morzu nieudolnych firemek. Jedno mogę ci powiedzieć: jak rzeczywiście ten januszex tak wygląda to podjąłeś dobrą decyzję o zmianie, choć ja zazwyczaj najpierw reformuję firmę, dopiero jak jest konkretny beton to pozwalam im opaść na dno w swoim własnym szambie.
: jak rzeczywiście ten januszex tak wygląda to podjąłeś dobrą decyzję o zmianie, choć ja zazwyczaj najpierw reformuję firm


@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: próba reformy trwa już 9 rok :(
No może 4 - wcześniej mi ta nie przeszkadzało :) managment jest niereformowalny - zespół techniczny super. Świetnie nam się razem pracuje ale szefostwo to tragedia.
@ZaczynamNaZielono: co ja ci mogę powiedzieć, albo oni tacy niereformowalni, albo ty mało skuteczny w reformowaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z doświadczenia wiem, że niektóre zespoły lubią taki układ, bo zawsze jest na kogo zwalić i tak jak pisał @eskelguard właśnie nie trzeba brać odpowiedzialności.
@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: to duży januszex z dużą rotacją również wśród managerów. Po prostu mają taką a nie inną politykę wewnętrzną.

Kiedyś mieliśmy taką teorię, ze managerowie są zmieniani często, zeby inzynierowie nie mieli komu zadawac niewygodnych pytań:
"no ja ciebie rozumiem, masz rację ale co ja mogę jak ja jestem na tym stanowisku dopiero 2 miesiace" ;)
@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: Tu zespół nie ma nic do gadania. Bo decyduje budżet. Aktualnie jestem w projekcie gdzie jest nas 4 specjalistów: bazy, GUI, java, architekt+security. I nie możemy nic zaproponować/zrobić bo najmniejsze pomysły są odrzucane. Bo na security jest inny projekt, bo NoSQL nie ma na liście technologii firmy, Dev-Ops nie bo nad kodem pracuje inny zespół równolegle, struktura bazy nie bo skrypty hurtowni danych itp. Firma więc płaci 4x stawę senior
@eskelguard: od kiedy menadżerowie piszą i utrzymują kod? To nie ich decyzja jakich technologii użyć, nie mogą odrzucić pomysłu, bo zwyczajnie nie są specjalistami w tej dziedzinie i to nie oni siedzą potem i naprawiają jak coś jebnie. Dziwię się, że w ogóle ich pytacie o zdanie, bo niby po co? To jakby kucharza pytać czy dobry beton wylewasz pod fundamenty.
@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: Klient przydzielił do projektu 2 osoby od siebie. Menadzera analityka i menadzera byłego programistę. I nasz zespół. Menadzer analityk chce podziału monolitu na moduły. Techniczny na nic się nie zgadza bo zawsze coś. Oni mają ostatnie zdanie co będzie robione. Nie chcą brać na siebie ryzyka i tak to wygląda.
Projekt miałbyć migracją bazy a będzie kosmetyka.
@eskelguard: skoro podejmują decyzję to ich sprawa i to oni powinni wstawać o 2 w nocy jak coś jebnie. Jak wolisz, ja tam nie lubię być masochistą, ja wolę robić system, w którym większość rzeczy da się naprawić pomiędzy jedną a drugą przerwą na kawę i nie trzeba nikogo budzić po nocach. I to nie jest tak, że ktoś ma decydujące zdanie - jak jest niekompetentny to wtedy nie ma.
@rtgdgdrttdgcxgstrgdxxgst: Ale ja to wszystko rozumiem. Dlatego ludzie z mojego zespołu są tacy sfrustrowani.
Ja tu jestem z firmy 3 wynajęty na czas jednego etapu. I jest mi wszystko jedno co robię. Bo za pół roku zwijam manatki. Ale dla kolegów z zespołu to jest długoterminowy klient. Robią jakieś spotkania na poziomie dyrektorów ale tak to wygląda nadal.
@ZaczynamNaZielono: też właśnie myślę nad tymi certyfikatami. Tylko IT to wgl nie moja branża (na tą chwilę. Python w trakcie nauki) i zastanawiam się czy wgl jest sens czy lepiej ja razie skupić się na podstawach i dopiero później wziąć się za chmury.
@eskelguard: mam kilka przykładów gdzie takie coś się udało, z moich obserwacji wynika, że potrzeba dwóch rzeczy: profesjonalizmu, by w ogóle móc kogokolwiek przekonać, że to się uda oraz kogoś z jajami, co przekona, że zespół jest w stanie i jest to lepsze wyjście niż to co się dzieje teraz. Niestety, biorąc pod uwagę staż w tej branży często brakuje i jednego i drugiego. No i nie można zapominać o innej