Wpis z mikrobloga

@adamiakowa75: nic się nie zmieniło, strażnik który go wystawił jest debilem... albo zły znak wpisał, albo pomylił kwotę.. za B1 jest 100 do 500zł, za B36 jest sztywno 100zł..
nie wiem w sumie gdzie to teraz odkręcić, ale pewnei najlepiej od razu do komendanta i niech poprawiają...
weź również jakieś zaświadczenie, lub potwierdzenie, że kwota została zmieniona na wszystkich kopiach tego mandatu, żeby nie było, że na twoim ci zmienią kwotę,
@adamiakowa75: Sprawa jest prosta, właściciel pojazdu dostaje druczek, gdzie ma:
1. Przyznać się do popełnienia wykroczenia i w przypadku B-36 zapłacić 100 zł i dostać 1 punkt karny.
2. Wskazać komu powierzył/a pojazd i ta osoba dostanie wezwanie do złożenia wyjaśnień.
3. Nie wskazać komu powierzył/a pojazd i dostać 20-500 zł bez punktów za niewskazanie. W obecnym taryfikatorze nawet chyba więcej, ale dawno nie odświeżałem wiedzy.
@Emill: No można się pogubić. Nie dostaliśmy nigdy mandatu, pouczenia, listu od policji czy straży miejskiej, a prawo jazdy 8 lat. Na dokładkę powiem, że list leżał na stole i mama dziś podeszła do sąsiada ze SM i powiedział, że mamy szczęście że nie jest to 1500zł bo tu widzi dwa paragrafy. Dlatego teraz zainterweniowałem i chciałem rozwiązać sprawę. Jak widać udało się, a Ciebie przepraszam, że straciłeś 5 minut z