Wpis z mikrobloga

@Cypionat: Kwestia w tym, że dla sporej częsci Amerykańców, definicja "skrajnej lewicy" przypomina tę Korwinową. Tak jak u nas każdy bardziej w lewo od Konfederacji to już totalny lewak, u nich tyczy się to libków, Biden to skrajny komunista, a na Berniego/AOC brakuje skali.

Za to żeby zasłużyć na łatkę "skrajnej prawicy", musisz otwarcie hailować, chodzić w białym kapturze i krzyczeć o "white genocide" oraz "rozprawieniu się" z "pewnymi grupami". A