Wpis z mikrobloga

@mickpl: @karpadoor: @affairz: Jeśli będzie postępować powolna, ale jednak dedolaryzacja - patrzcie teraz na to, czy kraje EU będą płacić za gaz rublami) to jednak widzę szanse na to, że i dolar będzie poniżej 4zł. Aczkolwiek wiadomo, z dwojga fiatów lepiej mieć tego zielonego :)
@erplus: Ciekawy jestem czy jakby spełniło sie odejście od petrodolara (bo już tam kombinuja z odejściem od rozliczen dolarowych) to nie doszłoby do panic sell na usd i znów byśmy mieli rekordowo taniego dolka (może juz nie po 2 zl jak w 2008 tylko np. po 3) i byłby pełny scenariusz z 2008 odegrany ponownie
@noslimE: to już moim zdaniem bardziej teoria spiskowa, natomiast górka to górka - wtedy się nie kupuje. No ale wiadomo instynkt stadny i "intuicja" podpowiadają; "patrz jak rośnie! Będzie tylko rosło! Kuuuuupuuuuj!" - na tej "intuicji" miliony inwestorów się już rozwaliło xD
@mickpl:
Moim zdaniem raczej nie wróci. Nie ma nawet powrotu do poziomu sprzed paniki w lutym, a więc poruszamy się w trendzie wzrostowym. Kryzys skutkował zawsze ucieczką kapitału z tego regionu.

Kiedyś myślałem, że w następnym kryzysie może być inaczej bo niby jesteśmy krajem stabilnym wewnętrznie jeżeli chodzi o społeczeństwo - w sensie nie ma potencjału do wojny domowej tak jak np. we Francji. Z drugiej strony teraz wybuchła wojna...

Musiałby
o ale wiadomo instynkt stadny i "intuicja" podpowiadają; "patrz jak rośnie! Będzie tylko rosło! Kuuuuupuuuuj!" - na tej "intuicji" miliony inwestorów się już rozwaliło xD


@haha123: To teraz bardziej intuicja "jednocyfrowej inflacji w Polsce nie zobaczymy przez następne 3 lata, więc lepszy dolar/euro na górce niż złotówka kiedykolwiek" ( ͡° ͜ʖ ͡°)