Wpis z mikrobloga

Czyli ze spokojem, za 3 lata mogę zaktualizować za darmo?


@Castagiro: Dokładnie tak, zwłaszcza z tego względu nie ma co się śpieszyć a W11 dopiero dopracowują. Wg mnie fatalne podejście Microsoftu - dwa równoległe systemy teraz podczas gdy wcześniej kilkanaście lat najwyższym priorytetem była walka z fragmentacją
@nitro_zeus: Ciekawy objaw.

W sumie pytam też bo żona w nowym lapku ma już Win11 i tam w sumie działa jako tako. Co prawda ona sie jakos specjalnie nie zna by dokładnie powiedzieć czy jest ok. Ja zaś pytam, bo w swoim mam 10 i nie wiem właśnie czy aktualizacja czegoś nie #!$%@?.
@Saeglopur: przecież nie mogą od tak porzucić jednego systemu i wymusić aktualizację całego ekosystemu (w tym firm).
Niektórzy do niedawna płacili za przedłużone wsparcie windows 7 i niedawno zmigrowali do windows 10 (i też nie najnowszego).

Microsoft wie co robi, a wsparcie dla produktów ma jedne z lepszych (szczególnie enterprise)
@Rad-X: Nigdy nie było porzucenia, teraz doprowadzono do świadomej fragmentacji przez narzucenie sprzętowych ograniczeń dla olbrzymiej części rynku. Dawniej na maks stawiano na aktualizacje do kolejnych wersji byle wszyscy mieli aktualną wersje, żeby wręcz podciągać tych którzy byli na starszych - darmowe aktualizacje, komunikat który ludziom wyskoczył na Win 7, sam system też był wręcz lepszy nawet dla starszego sprzętu wtedy (przy przejściu na 8, zwłaszcza 8.1 i 10)

Druga sprawa
@Saeglopur: podobnie zrobili z Windows Vista, też miała "chore wymagania" jednocześnie wymusiło na producenta wsadzenie w końcu rozsądnych podzespołów do zestawów.

A W11 graficznie próbuje w końcu wyglądać w miarę jednolicie, i osobiście mi się podoba. No może poza brakiem możliwości zmiany połozenia paska start i wyświetlania nazwy dnia w zegarku.