Wpis z mikrobloga

Włączyłem dziś oszczędzanie poprzez zaokrąglanie do pełnej kwoty w PKO przy każdorazowym przelewie bądź użyciu karty. Kwoty będą zaokrąglane do pełnej złotówki (czyli maksymalnie 99groszy z transakcji). Sam jestem ciekaw ile tego będzie po miesiącu, jeśli kogoś interesuje to mogę ewentualnie zawołać ( ͡° ͜ʖ ͡°) #oszczedzanie #banki #pieniadze
  • 145
  • Odpowiedz
  • 11
@Winden ja mam ustawione zamiast zaokrąglania to kilka procent z transakcji. Nie zauważalne w ogóle a kasa się szybko zbiera.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 67
@elf_pszeniczny: jak dorosniesz zrozumiesz sens tego rozwiazania

@Winden: korzystalem w dawnych czasach w mbanku, przelewalo sie na oszczednosci dopelnienie do pelnej dziesiatki zlotych. Fajna opcja. Jak dla mnie max zlotowka z kazdej transakcji to za malo, ale to zalezy jak kto intensywnie kupuje.
  • Odpowiedz
@marlow: Kupuje intensywnie dosyć, codziennie praktycznie. Zobaczę po miesiącu co i jak i będę to zwiększał, albo ustawie też % od transakcji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Winden: ja mialem jakies 300ziko na miesiac, ale to sie odkladalo czasem po 9zl. Procent dalby wiecej zdecydowanie:> zasymuluj sobie wieksza inflacje:D
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Winden: Od 4 lat mam Smart Saver od ING, który każda kwotę zaokrągla do 5 zł (jak robisz przelew na okrągłą kwotę to na oszczędności wrzuca całe 5 zł).
Przez 4 lata odłożyło mi się 10k. Całkiem przydatne gówno, muszę przyznać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 63
@Jarem12:

Przez 4 lata odłożyło mi się 10k


A w normalny sposób coś przez ten czas odkładałes, czy to jedyne oszczędności? Pytam bo staram się zrozumieć do kogo są skierowane takie rzeczy, ja nie widzę w tym sensu bo co miesiąc samodzielnie dużo odkładam
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@elf_pszeniczny: Odkładam też normalnie, w zależności od możliwości.
Tych pieniędzy ze Smart Saver tak naprawdę nie mam, bo to taki wentyl bezpieczeństwa w razie nieprzewidzianych wydatków na koniec miesiąca (a że ostatnio auto jebło i musiałem kupić garnitur, to hajs poszedł z tego między innymi). To żadne konkretne oszczędności, tylko tzw. Zaskórniaki jak dla mnie.
Jak przekroczyłem "budżet" ustalony na wakacjach, to też nadmiar brałem z tego. Można używać na wiele
  • Odpowiedz