Wpis z mikrobloga

@#!$%@? w ostatnich tygodniach pracuję "na ulicy" w różnych miastach, często nocą. Jeżdżę po całej Polsce, głównie miasta powiatowe. Obserwuję gwałtowny wzrost kręcących się po mieście pijanych, naćpanych Ukrów i Ukrainek, co za tym idzie często też agresywnych. Cóż trzeba mieć na względzie, że poza madkami z dziećmi trafili do nas najlepsi z najlepszych ci lewi do wszystkiego, słowem patusy. Gdybym był Ukraińcem poza Ukraina w tym momencie to raczej #!$%@?łbym na
@#!$%@?: tak, w końcu nie wolno mówić, że ich finansowanie idzie z Kremla, pewnie zaraz dołożą do tego że nie wolno mówić, że Kreml miałby interes w tym, żeby pieprzyli to, co pieprzą.

Mordo szuris, ha tfu jak ja ich nienawidzę.