A że chciałem to robić w rodzinnym mieście to skończyłem w urzędzie u "informatyka" Ja #!$%@? do 1 z moich zadań należało zmiana skrzynek pocztowych z IMAP NA POP na każdym stanowisku.
No i to co zobaczyłem to masakra. Te baby pracują na komputerach tego typu: - intel pentium E3000 - na benchmarku ok. 1 tys PKT - 4GB ram - 250 - 500 GB DYSK HDD - 15- 17 cali monitor w 4:3 - Win 10
Komputery chodzą jak totalne gówno, klient pocztowy się uruchamia kilka minut. Cały dysk systemowy zawalony Partycja na dane - pusta Pulpit ikony już na siebie zachodzą
Ale dla nich to są "dobre" komputery i im się dobrze tak pracuje.
Czaicie wciskacie w Wordzie 2003 klawisze na klawiaturze, a litery na ekranie pojawiają się z jakimś 1-2 sekundowym opóźnieniem. Przecież jakby tam tym babą wstawił jakiś poleasingowy komputer za ok. 1500 zł to by ich ta prędkość wywaliła z butów.
Babki mówią, że gaszą komputery już 30 min przed pracą bo one się chwile wyłączają
@AnonimoweMirkoWyznania: możliwe jest że naczelnik lub inny ojciec-dyrektor nie chce wywalać kasy na modernizację sprzętu IT i zamiast tego woli budżet przeznaczać na jakieś inne zabawki, np. auta służbowe. Inna opcja, to IT ma w dupie "plebs" i póki nikt mu nie zawraca tyłka to nie rozpisuje zapytań ofertowych lub zamówień pod przetarg
@AnonimoweMirkoWyznania: Stracisz dwa miesiące na pseudo-praktyki, na których niczego się nie nauczysz, zamiast uderzać do jakiejś większej firmy. I się nie zasłaniaj lokalizacją, bo zdalnie/hybrydowo pewnie też by Cię przyjęli, i nie dość, że byś się czegoś nauczył, to jeszcze pracę na później znalazł
@AnonimoweMirkoWyznania: jaka "partycja na dane"? Jak już coś masz ruszać to pozbądź się tego gówna.
Jakie "kompy poleasingowe"? Jak już masz coś ruszać to bierz jakieś proste Intel Pentium gold które kupisz za normalne pieniądze a do office wystarczy. Dla przykładu jakiś HP Prodesk Mini. Przynajmniej będą miały jakieś wsparcie.
#zalesie #pracbaza ##!$%@? #urzedasstory #studbaza
Studiuje informatykę, muszę mieć 2 miechy praktyki.
A że chciałem to robić w rodzinnym mieście to skończyłem w urzędzie u "informatyka"
Ja #!$%@? do 1 z moich zadań należało zmiana skrzynek pocztowych z IMAP NA POP na każdym stanowisku.
No i to co zobaczyłem to masakra.
Te baby pracują na komputerach tego typu:
- intel pentium E3000 - na benchmarku ok. 1 tys PKT
- 4GB ram
- 250 - 500 GB DYSK HDD
- 15- 17 cali monitor w 4:3
- Win 10
Komputery chodzą jak totalne gówno, klient pocztowy się uruchamia kilka minut.
Cały dysk systemowy zawalony
Partycja na dane - pusta
Pulpit ikony już na siebie zachodzą
Ale dla nich to są "dobre" komputery i im się dobrze tak pracuje.
Czaicie wciskacie w Wordzie 2003 klawisze na klawiaturze, a litery na ekranie pojawiają się z jakimś 1-2 sekundowym opóźnieniem.
Przecież jakby tam tym babą wstawił jakiś poleasingowy komputer za ok. 1500 zł to by ich ta prędkość wywaliła z butów.
Babki mówią, że gaszą komputery już 30 min przed pracą bo one się chwile wyłączają
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628604a45dd0c4b88eb38352
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Jakie "kompy poleasingowe"? Jak już masz coś ruszać to bierz jakieś proste Intel Pentium gold które kupisz za normalne pieniądze a do office wystarczy. Dla przykładu jakiś HP Prodesk Mini. Przynajmniej będą miały jakieś wsparcie.