Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #budowadomu #budujzwykopem #zwiazki #logikarozowychpaskow
Budowa domu z kobietą to jest jakiś #!$%@? kabaret.
Nic mnie w życiu tak nie wykończyło psychicznie jak budowa domu z żoną.

Kilkadziesiąt straconych dni na szukaniu #!$%@? wie czego.
Najlepsze, że gdy już myślisz, że masz ustaloną koncepcje np. na oświetlenie, wszystko dodane do koszyka to słyszysz tekst
No wiesz co jednak do salonu i kuchni chce inne światło - ale jeszcze nie wiem jakie.\

#!$%@?, klamki do drzwi - mogłoby się wydawać proste, godzina wyboru.
Nie taki #!$%@? 3 dni oglądania na internecie w sklepach i ona dalej nie wie.

Najlepsze też jest to.
Ale kochanie wiesz, że mamy ograniczony budżet nie szalejmy tak może co?

Taki #!$%@?, lampa do salonu 1200 zł
- Ale będziemy ją mieć do końca życia.
Panele na dół 160 zł za metr
Byłem skłonny je wziąć, bo szukała paneli tydzien i już objechaliśmy z 30 sklepów i powiedziała, że te się jej mega podobają.
- Pojechaliśmy je wspólnie oglądnąć i zamówić.
-- No jednak mi się przestały podobać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628be48debb81e2750ba1693
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 31
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: też się tego obawiałem. Ale nie mam kobiety tylko faceta. Cieszy się że ma to z głowy. Zielone światło zarówno dla projektu, jak i urządzenia każdego detalu i to nam obu pasuje.
  • Odpowiedz
Budowa domu z kobietą to jest jakiś #!$%@? kabaret.

Nic mnie w życiu tak nie wykończyło psychicznie jak budowa domu z żoną.


@AnonimoweMirkoWyznania: wszystko jeszcze przed tobą

Kabarat to będziesz miał po rozwodzie byku, gdy w twoim domu będzie mieszkała żona ze swoim nowym kochankiem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
XYZ: Zdradzę Ci sekret - nie wszystkie kobiety takie są. My z mężem wybieraliśmy niektóre rzeczy za 1/2 podejściem. Jeden dostawca wspomniał nam kiedyś, że jedna para była u niego właśnie 5 raz... A ile sprawdzali w innych miejscach? Masakra. Szkoda by mi było czasu. Proponuje cisnąć połówkę, że ten czas można przeznaczyć na cos innego, albo ze macie inne rzeczy do ogarnięcia.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @zloty_wkret: ja buduje dom sama i za swoje i sama sie na siebie #!$%@? jak bardzo moj gadzi kobiecy mozg mnie oszukuje.
Juz mam poslizgu rok bo co chwile jak sie zagłębiam w coś i daje do zlecenia np wycene okien to sie okazuje, ze nie da sie zrobic czegos tak jak myslalam wg projektu i trzeba znow nanosic poprawki np do wielkosci okien... bo np nie ma dostępności
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: Projektant nie gwarantuje sukcesu na tym polu. Właśnie rodzice się remontują i już drugi raz matce się zapomniało, że coś było ustalone w projekcie, temat zamknięty, klepnięty, materiały przyszły i "ale dlaczego tak, nie to chciałam" i jest dramat. No chciała, ale już zapomniała, czemu tak być nie może.

Ustawień wbudowanych nie zmienisz, choćbyś chciał.
  • Odpowiedz
Budowa domu z kobietą to jest jakiś #!$%@? kabaret.

Nic mnie w życiu tak nie wykończyło psychicznie jak budowa domu z żoną.


@AnonimoweMirkoWyznania: nikt Ci jej na siłę nie wcisnął przecież, taką sobie wybrałeś a teraz wylewasz żale XD
  • Odpowiedz