Aktywne Wpisy
Kapitalista777 +418
Z tą zmianą definicji gwałtu pędzimy w zawrotnym tempie w stronę Hiszpanii. Już wkrótce to ty będziesz musiał udowadniać, że miałeś zgodę, a nie kobieta, że została zgwałcona. W zeszłym tygodniu skierowanie prac do komisji poparły WSZYSTKIE partie w Sejmie.
A teraz was zastrzelę. Wiecie, że w Hiszpanii zakazany jest tzw. catcalling, czyli zaczepianie kobiet na ulicy czy np. gwizdanie na nie. I uwaga - dotąd było to wykroczenie, obecnie jest to
A teraz was zastrzelę. Wiecie, że w Hiszpanii zakazany jest tzw. catcalling, czyli zaczepianie kobiet na ulicy czy np. gwizdanie na nie. I uwaga - dotąd było to wykroczenie, obecnie jest to
DROBNY_PIJACZEK +28
Po tym stwierdzeniu zawsze wybiegają bystrzaki z argumentem: a przecież Szwajcaria/Norwegia/[wstaw dowolny kraj]?!?!! Tam też jest łatwy dostęp do broni! To przecież nie broń zabija!!
Warto wcześniej jednak zerknąć w statystyki.
Szacunkowa liczba cywilnej broni palnej na 100 osób w USA wynosi ponad 120 sztuk! Drugie w całym zestawieniu Falklandy mają tej broni 62 sztuki na 100 osób, a nie słyszymy przecież co trzy tygodnie o masowych strzelaninach na Falkandach (nie mówiąc o Szwajcarii, Norwegii czy innych państwach przywoływanych przez wykopków, w których broni jest jeszcze kilkukrotnie mniej). W USA, w którym żyje 332.403.650 osób, szacunkowej liczba broni palnej będącej w posiadaniu cywilów wynosi więc 393.347.000 sztuk. Absolutnie chora statystyka, światowy ewenement. Warto też sprawdzić statystykę nierejestrowanej broni, w której USA też jest liderem i kilkukrotnie wygrywa z innymi państwami: 392.273.257 sztuk.
Problem masowych strzelanin w USA, będący światowym ewenementem, wynika więc bezpośrednio z tego, że USA jest też światowym ewenementem w liczbie broni w społeczeństwie, przebijając wielokrotnie inne państwa. W kraju, w którym zdobycie broni jest łatwiejsze niż zdobycie dobrego chleba, dużo łatwiej o to, żeby jakiś wariat broń zdobył i użył jej w markecie czy w szkole. To, że w Szwajcarii nie ma masowych strzelanin, nie wynika więc z tego, że Szwajcarzy to dobrzy ludzie o czystych sercach, a Amerykanie to zdeprawowane potwory. Powodem jest prawo związane z dostępem do broni i wynikająca z tego prawa liczba i dostępność do broni w społeczeństwie. Już pomijam oczywiste argumenty z innych państw, bo historia zna wiele przypadków ograniczenia dostępu do broni, dzięki któremu spadła ilość morderstw z jej użyciem.
Więc tak, szeroki dostęp do broni, a raczej patologicznie szeroki dostęp do broni, z jakim mamy do czynienia w przypadku USA, zabija. To prosty fakt, statystyka. Kłócenie się z tym to jak walenie głową w mur.
Źrodło: https://en.wikipedia.org/wiki/Estimated_number_of_civilian_guns_per_capita_by_country
#usa #bron #texas #smierc
Argumenty typu „hehe przecież na terenie szkoły jest zakaz posiadania broni” jest inwalidą. W kraju, w którym możesz wejść do losowego domu i wynieść z niego
@NieBojeSieMinusow: nie bierzesz pod uwagę że kraj ten nie zaznał wojny na swoim terytorium właśnie dlatego że za każdym źdźbłem trawy mógł być ukryty uzbrojony obywatel? Druga sprawa to kultura broni wynikająca z historii tego kraju - posiadanie broni przez obywateli jest gwarantem że tyrania w USA nigdy nie nastanie, bo władza nie będzie miała monopolu na przemoc.
Nie biorę. USA nikt nie atakuje bo to największa potęga militarna świata, a nie dlatego, że John Doe ma pistolet. Gdybyś zabrał USA armię, to Meksyk mógłby sobie odbić Kalifornię xD
@NieBojeSieMinusow: wymień trzy które sprawią że dojście do władzy takich ludzi jak Hitler czy Putin będzie w XXI wieku niemożliwe.
@NieBojeSieMinusow: hmmmmmmm gdybyśmy tylko znali prawdziwą przyczynę wysokich wskaźników zabójstw w usa
to że mylisz przyczyny ze skutkiem, pomijasz konteksty historyczne, społeczne i żywy problem rasowy w USA, przez który czarnoskóra społeczność do dzisiaj jest marginalizowana, to jedno. pewnie o tym nie wiesz. ale nawet na poziomie skojarzeń, na których operujesz, logiki się to
jakby to powiedziec, mam to gdzieś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no dosłownie masz w pierwszym poście wyjaśnienie, dlaczego w USA jest tak duża liczba zabójstw przy użyciu broni palnej, masz też jakościowy link w drugim poście od @dioxyna, ale wolisz oderwane od rzeczywistości argumenty typu "murzyn" i "dziki kraj".
nie bardziej dziki niż (przynajmniej część) państw europejskich. ich prawo dostępu do broni zabija, tyle.
@NieBojeSieMinusow: o, to tutaj się zgadzamy. Nie chodzi o ilość sztuk tylko komu ją sprzedają.
@NieBojeSieMinusow: w jaki sposób prawo ochroniło Niemcy (Republikę Weimarską) przed staniem się nazistowską dyktaturą? Wiemy już że prawo nie stanowi przeszkody - wojna domowa z własnymi obywatelami owszem.
Zobacz na tę listę, pierwsza 30 krajów:
https://en.wikipedia.org/wiki/Estimated_number_of_civilian_guns_per_capita_by_country
Shithole countries przenikają się z porządnymi krajami np. Skandynawii.
mamy 1933 czy 2022 rok? a odwracając pytanie - dlaczego europejskie kraje nie są nazistowskimi dyktaturami, skoro jest w nich wielokrotnie mniej broni na mieszkańca niż w USA?
@DEVILLIVED:
tak, ale zobacz skalę.
@NieBojeSieMinusow: no powoli się stają, na ostatnie 2 lata zamknięto ludzi w domach i pałowano babcie na ulicach xD
@NieBojeSieMinusow: Rosja, Białoruś to dyktatury. Unia Europejska ze swoim niedemokratycznym ciałem jakim jest Komisja Europejska ma bardzo duże szanse stać się dyktaturą. Czy mamy rok 1933 czy 2033 (albo nawet 2137) populizm zbiera takie samo żniwo, bo demokracja nie ma mechanizmu obronnego przeciw tyranii. Rozumieli to Ojcowie Założyciele i dlatego wpisali prawo do posiadania broni do konstytucji. Dalej czekam na te 3 bezpieczniki lepsze
No wiec dlaczego w tej Norwegii czy Kanadzie która ma 1/4 broni per capita, nie ma 1/4 mniej strzelanin?
@NieBojeSieMinusow: Brawo przenikliwy Sherlocku! Kto by pomyślał, że to takie proste i zero-jedynkowe. Za taką przenikliwą, wielopoziomową analizę wszelkich możliwych przyczyn należy się chociaż jakaś nominacja do nagrody The Royal Statistical Society.