@invi77: Ja się najlepiej przy Conan Exiles bawiłem - taki typowo sandboxowy survival, zostajesz wrzucony w świat, budujesz bazę, robisz coraz lepszy sprzęt, eksplorujesz coraz bardziej niebezpieczne rejony itd.. W podobnej formule, choć nieco innych klimatach, jest jeszcze Ark: Survival Evolved. Jeśli szukasz czegoś bardziej fabularyzowanego z podobnymi mechanikami, to są dwie części Subnautica (polecam szczególnie pierwszą) i Grounded, chociaż to siedzi jeszcze w early access, więc sugeruję poczekać na pełną
@Zwanek: a dużo grindowania w tym conanie? W sensie dzień na zdobycie trzonka do młotka? Ignorowałem te grę zawsze, ale Twój opis fajny. Tylko nie mam aż tyle czasu żeby bawić się w zbieranie zasobów 100h żeby ogień rozpalić
@annotate: Do takich pierdółek użytkowych to raczej obejdzie się bez większego grindu, za to jak np. zechcesz sobie zbudować wielką twierdzę, to się nalatasz za kamieniem i drewnem. Tyle tylko, że trzeba pamiętać, że to gra stworzona domyślnie pod multika, więc raczej nie zgrzeszysz jak przy zaczynaniu rozgrywki pobawisz się suwakami, żeby to wszystko w bardziej singlową filozofię się wpisywało - możliwości konfiguracji są naprawdę szerokie. Ja osobiście surowce miałem ustawione
@annotate: Może moje skrzywienie, ale akurat poziom trudności (patrząc na aspekt przetrwania a nie grindu) w takich grach to wartość dodana. To mega fajne uczucie, kiedy okopiesz się na jakiejś wyspie lub płaskowyżu, skąd boisz się wyściubić nosa żeby cię nic nie zjadło, i postanawiasz w końcu wyruszyć na niebezpieczną wyprawę - w zasadzie potrafię dzięki temu znaleźć w tych grach coś czego nie znajduję w horrorówkach, czyli autentyczny lęk. Wiadomo
@Zwanek: ja sobie odpuściłem przez to że mam mniej czasu i cierpliwości :p prócz gier online fps/TPP zacząłem wybierać mniejsze poziomy trudności, albo wyłączać męczące sekwencje (wal w trójkąt żeby podnieść bramę) i... Gra jest w sumie identyczna a mogę ją łatwiej skończyć. W rok urodzenia swojego dziecka mimo zarwanych nocek skończyłem więcej gier niż przez 10 poprzednich lat :p
#gamepass #xbox
Komentarz usunięty przez autora
Jeśli szukasz czegoś bardziej fabularyzowanego z podobnymi mechanikami, to są dwie części Subnautica (polecam szczególnie pierwszą) i Grounded, chociaż to siedzi jeszcze w early access, więc sugeruję poczekać na pełną
Tyle tylko, że trzeba pamiętać, że to gra stworzona domyślnie pod multika, więc raczej nie zgrzeszysz jak przy zaczynaniu rozgrywki pobawisz się suwakami, żeby to wszystko w bardziej singlową filozofię się wpisywało - możliwości konfiguracji są naprawdę szerokie. Ja osobiście surowce miałem ustawione
Wiadomo