Wpis z mikrobloga

@marcin-van-staar: Dwójka nie była tak mroczna jak jedynka, przez co lepiej się ją ogląda, te sceny z "jajem" nadają kolorytu i są odskocznią od myśli że gdzieś cały czas czai się niebezpieczeństwo. T2 jest nieco bardziej "ludzki" jeśli można to tak nazwać, nadzieja przeplata się ze strachem.

No i oczywiście akcja - dwójka mogłaby być wydana rok temu a i tak dobrze by się sprzedała. Absolutnie ponadczasowy film.