Wpis z mikrobloga

Mój post kieruje do Mirków co mają #kaszojad. Straciłem ojca jak miałem 10 lat i odkąd pojawił się mój syn to nadrabiam z nim zaległości. Cała tęsknota za moim ojcem jest wypełniana przez relacje z moim synem.

No i jadę z nim rowerem po takiej uliczce (on lvl 3.5), zatrzymał się, popatrzył na mnie i powiedział - tato, cieszę się, że jesteś.

Oczy mi się zeszklily, powiem Wam że to było wspaniale przeżycie i warto być rodzicem dla takich chwil. Ok, ok - koniec wywodów.

#rodzicielstwo #dzieci
  • 89
@kocurowy: Absolutnie rozumiem ( ͡º ͜ʖ͡º) Dzieci są mega szczere i naturalne, nie udają emocji. Jeśli coś takiego mówi, to musi być po prostu objaw szczęścia. Jak słyszę takie rzeczy od moich bombelków to mięknę za każdym razem.

To wyobraź sobie jak powie dla ciebie wierszyk na szkolnym przedstawieniu albo zaśpiewa piosenkę z dedykacją dla tatusia w teatrzyku szkolnym. Będziesz wył jak bóbr.


@WielkiNos: Dokładnie
To wyobraź sobie jak powie dla ciebie wierszyk na szkolnym przedstawieniu albo zaśpiewa piosenkę z dedykacją dla tatusia w teatrzyku szkolnym. Będziesz wył jak bóbr.


@WielkiNos: czyli robicie sobie dzieci by one odwalały jakiś szajs i żebyście się poczuli lepiej

Egoizm w czystej postaci :)

Tak tak, dajecie im wspaniałe życie i w ogole musicie sobie ten egoizm jakos sami przed sobą wytłumaczyć.
@kocurowy Wiem co czujesz, mój ojciec całe życie w delegacji pracuje. Praktycznie wychowałem się z mamą i babcia tylko. Teraz mam dokładnie jak Ty. Często przed snem całuje młodego w głowę i mówię mu, że go kocham i wczoraj pierwszy raz odpowiedzial "ja tate też kocham" Od razu oczy zaszklone :) Mam nadzieję, że nasze dzieci będą szczęśliwsze niż my, dzięki temu, że dbamy o to i wiemy co trzeba robić aby