Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pijta ze mną kompot mirasy. Zrobiłem to! W końcu po ponad trzech latach simpienia przerwałem krąg!

Przerwałem klątwę simpa. Sam z siebie pierwszy raz w życiu. Odrzucam #plodnajulka, 10/10. Do tej pory było tak że walczyłem do samego końca. Wielokrotnie odrzucany zostawałem sam z tymi emocjami i zdruzgotany emocjonalnie leczyłem rany po przez upływ czasu.
Owszem nie ma co odrzucać bo niczego nie było, ale odrzucam te nadzieje, te tęsknotę, to pragnienie

Nie zdobyłem jej, nie spotkałem się z nią ponownie (chociaż proponowałem wiele razy) Zebrałem jajca w garść i powiedziałem jej i poprzez to sam sobie, że kończę z tym.
Dojście do tego i napisanie tej ostatniej wiadomości, gdzie uświadamiam ją że nie będę już więcej orbitował wokoło niej zajęło sporo czasu, energii, myśli, emocji.
Zaczęło się od ziarenka myśli że trzeba się pogodzić z pewnymi rzeczami, bo inaczej nie znajdzie się spokoju.
Pakuję mandziur i zwijam się z tej imprezy. Ruszam w nowe...

Od dawna wiedziałem że ona się ze mną nie spotka, że nie będę obok niej, ale potrzebowałem czasu aby to w końcu zrozumieć, aby dotarło.
Co teraz? Trzeba będzie wygasić te pozostałe emocje, uczucia, pragnienia, tęsknotę.
Ciągnięcie tego dalej, to bezustanne kręcenie się za własnym ogonem w nieskończoność.

Nie mogę w to uwierzyć że to zrobiłem.
Wolność mirasy, wolność!!!

[Kiedy spłonęła pustka, zazieleniły się pola...](https://www.youtube.com/watch?v=DYq6cCqOTdA&)

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ae86a22e2afd0c51c0f399
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 4
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zabrzmiało niezwykle górnolotnie, a morał jest taki, że po prostu starałeś się długo o laske, która miała Ciebie gdzieś i dopiero to zrozumiałeś. Obstawiam, że ona nawet niespecjalnie zauważy różnicę. Jedyne co to Twoja głowa oczyści.
  • Odpowiedz