Wpis z mikrobloga

Poznałem ostatnio laske na Tinderze. Umówiliśmy się w restauracji. Na kolacji okazało się, że dziewczyna jest zwykła prostytuką i zaproponowała, że zrobi wszystko, a cena to 500zl za noc. Pomyślałem że w sumie przypałby mi się pomoc w remoncie. Chciałem trochę odmalować ściany, a żaden majster poniżej 1000zł tego nie zrobi. Poszliśmy do mnie. W pewnym momencie dziewczyna powiedziała że musi na chwilę do toalety. Stwierdziłem że przez ten czas zacznę przygotowania mieszkanie do remontu. Przykryłem meble folią i zacząłem oklejać, a nastepnie malować sufit, gdyż dziewczyna poszla chyba na dwojke. W pewnym momencie zadzwonił dzwonek. W drzwiach ujrzałem policję, która mówi, że w mojej toalecie zamknięta jest kobieta. Lekko zdziwieni poszliśmy zobaczyć i faktycznie. Laska zamiast zapukać albo krzyknąć, wezwała policję. Czemu policję, a nie straż? Nie pytajcie mnie, ewidentnie #logikarozowychpaskow. Dałem policji kawałek szmaty, żeby zakryli sobie głowy, gdyż sufit był morky od świeżej farby. Laska wyszła i tyle ja widziałem. Miało być szybkie malowalnie przez noc, a dopiero co skończyłem.
Rada na przyszłość, lepiej wziąć fachowca, niż męczyć się z malowaniem tyle czasu.

#tinder #pdk
  • 30