Wpis z mikrobloga

Mireczki, bo nie wiem czy panikuje, czy nie xD Rano odkryłam, że mam kleszcza poniżej pachy, w lustrze już widziałam wbitego #!$%@?, miałam lekko zaczerwienione obok i bolało mnie dotykać okolice, ale może podrażniłam przewracając się w nocy. W pracy koleżanka wyciągnęła mi go całego kleszczołapkami i fajnie wyszedł cały, mam cały czas takie różowawawe tam (bez otoczki), ale boli mnie ciągle cała ręka i czuje lekko opuchnięte węzły chłonne. Wędruje mi taki ból reumatyczny od barku do dłoni i poszczypuje okolica wbicia :/ Czy to jest normalne, czy miałam szansę chwycić jakieś paskudztwo? :/ #kiciochpyta #zdrowie #kleszcze
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@frow: lekarze nie chcą wypisywać bo nie ma ku temu żadnych medycznych wskazań przy pojedynczym kleszczu osoby mieszkającej w Polsce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Konkol: Kleszcze noszą mnóstwo cholerstwa, jak bolą węzły to miejscowy stan zapalny spowodował powiększenie na tle zapalnym, za 6 tygodni test na Borelioze u tyle, jak miejscowo będzie się dalej utrzymywać zaczerwienienie to do lekarza poz po mupirox albo inny antybiotyk miejscowy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Konkol: Nie, to GKS miejscowy. Zupełnie nie na to. Obserwować jak będzie się nasilać, wystąpi gorączka, lub nie zacznie ustępować za dzień dwa do lekarza. Może się zrobić zapalenie samego węzła, albo może cię ręką boleć bo uwierał kleszcz i podczas snu ucisnelaś coś na w dole pachowym.
@dr_Batman: kiedyś czytałem w paranoi o boreliozie i ktoś się wypowiadał, że żałuje że nie wziął antybiotyku, może by pomógł. Rozumiem, że mała szansa na chorobę, ale też mała szansa na kolejne ugryzienie. Czy wzięcie antybiotyku nie jest mniejszym złem? Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, ale boję się kleszczorów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@frow: Nie, wskazania są po to żeby ludzie brali leki wtedy kiedy jest taka konieczność i korzyść przewyższa ryzyko z brania leku. Ta dawka poekspozycyjna nie ma udowodnionej skuteczności, nie ma też zadnego sensu przy pewnych ramach czasowych. Ale ludzie w Polsce walą antybiotyki jak cukierki, niestety część przekonuje się o tym że to może mieć swoje konsekwencje.

No jeśli ktoś tak powiedział znaczy, że nie zrobił tego co powinien, czyli