Wpis z mikrobloga

@haha123: mamy dokładnie wszystko to, co się dzieje kiedy ludziom się wmówi, że bogaci, to Ci, którzy mają długi, a biedni to ci, którzy mają oszczędności. Do czego to doszło, że w Polsce, bogatym okresla się człowieka z 20 letnim kredytem, zarabiającym 10k PLN, oddającym na życie jakieś 7k, mającym 3k, a biedakami określa się Stefana ze wsi, który ma dom na właność, działkę na której może sobie sadzić ziemniaki i
@haha123: mamy dokładnie wszystko to, co się dzieje kiedy ludziom się wmówi, że bogaci, to Ci, którzy mają długi, a biedni to ci, którzy mają oszczędności. Do czego to doszło, że w Polsce, bogatym okresla się człowieka z 20 letnim kredytem, zarabiającym 10k PLN, oddającym na życie jakieś 7k, mającym 3k, a biedakami określa się Stefana ze wsi, który ma dom na właność, działkę na której może sobie sadzić ziemniaki i
@kaaban: Po co robisz screena- idź do jakiegoś sklepu typu biedronka i zobacz, że półki z produktami z krótkim terminem ważności typu jogurty, nabiał, owoce warzywa są w połowie puste. Jesienią skoczy cena żywności o 50%, będzie problem z dostępnością do dużej części produktów spożywczych i ludzie rzucą się na zakupy byle zrobić zapasy.
@Nowystaryziel: W Afryce może i będziesz miał problem dostępnością jedzenia

Katastroficzne wizy takiej gadaniny mają ten jeden problem, że nie rozumieją podstaw, np. Tego że wszelkie spodziewane podwyżki są już ujęte w cenach, bo nikt nie będzie produkował na stracie. Wzrosną jeszcze ale nie o 50%.

Tak samo super sobie pogadać że jest źle i będzie tylko gorzej. Sęk w tym, że jak wojna na Ukrainie się skończy, a wraz z
@kaaban: W Afryce będą ludzie umierać z głodu. Ukraina jest głównym sprzedawcą zbóż, cukru, olejów słonecznikowych. Rosja embargo, a duże kraje produkujące nie będą sprzedaż dużej ilości żywności bo zrobią zapasy na swój rynek. Nawozy poszły dwu krotnie w górę, cena za energię potrzebną do szklarni, cena paliwa wpłynie na transport. Obudź się wszystko podrożeje, a zimą będzie trudniej o jakieś egzotyczne produkty typu banany, pomidory. Do tego Polska w ramach
@kaaban: W Afryce będą ludzie umierać z głodu. Ukraina jest głównym sprzedawcą zbóż, cukru, olejów słonecznikowych. Rosja embargo, a duże kraje produkujące nie będą sprzedaż dużej ilości żywności bo zrobią zapasy na swój rynek. Nawozy poszły dwu krotnie w górę, cena za energię potrzebną do szklarni, cena paliwa wpłynie na transport. Obudź się wszystko podrożeje, a zimą będzie trudniej o jakieś egzotyczne produkty typu banany, pomidory. Do tego Polska w ramach
@kaaban: właśnie teraz jest racjonalny czas na zapasy żywności, które się nie zepsują bo cena i tak wzrośnie, a jak zacznie się problem z dostępnością to ludzie rzucą się stadami wywołując panikę i kolejne wzrosty cen i brak dostępności.
@kaaban: piszesz trochę jak osoba z IT, której problemy nie dotyczą*
*krótkowzrocznie nie dotyczą i próbuje sobie konformizmować rzeczywistość, bo najwyżej podrożeje o 100%, więc dla Ciebie to nic. Gorzej, że to jedzenie ktoś musi wyprodukować, dostarczyć żebyś mógł sobie zamówić z tego frisco.

Ja żadnej katastrofy humanitarnej nie wieszczę, użyłem lekkiego skrótu myślowego, mówiąc o tym że nie będzie jedzenia. Jedzenie będzie, ale będzie drogie i mniej dostępne, klasę średnią
. Do czego to doszło, że w Polsce, bogatym okresla się człowieka z 20 letnim kredytem, zarabiającym 10k PLN, oddającym na życie jakieś 7k, mającym 3k


@milvanb: Mogę się mylić, że żeby być w top 10% najbogatszych ludzie na świecie wystarczy mieć majątek rzędu 500k złotych.....
@Chris_Karczynski: może tak być, ale klasa średnia zakorkowana w domy i samochody na kredyt nie ma takich majątków. A ludzie na wsi, którzy odziedziczyli dom tak. I owszem, Ci z kredytem tez odziedziczą, ale oni dzisiaj to parobki systemu, których mami się ich 'to będzie kiedys wasze'