Wpis z mikrobloga

@Michael_Scott: Protip za free.
Siorka tez kiedys uzywala takiego "poidelka"

NIe sprawdza sie jak idziesz w gorach na szlaku-lejesz wode a piesel i tak calej nie wypije wiec reszte wylewasz.
W koncu wody braknie :P

Teraz ma jakies takie dziwne urzadzonko - "butelka z kolnierzem" czy jak to opisac.

Sciska butelke to woda sie pojawia i piesel pije. Jak sie napije to "zwalnia scisk" i reszta wody wraca do butelki.
Wiem o tym i nawet mam taka butelkę


@Michael_Scott: A to ok :)

Ja o 16 zmieniam miejsce zamieszkania na tydzien (znajomi leca na urlop i sie bede pieselem opiekowal). Na szczescie jeden spaer dziennie i to raczej popoludniu. Ale ten gamon raczej nie ma opcji zmeczenia. Wody nosic nie musze :)
@gorzki99 mam obie butelki, noszę na zmianę, przy czym ta z kołnierzem jest średnio wygodna do noszenia czy włożenia do torebki np.
Jeśli chodzi o tą pierwszą to na upały jest genialna, bo nawet jak mi moja nie wypije całej wody to ją po prostu tą resztką polewam żeby chociaż trochę ją schłodzić
czy włożenia do torebki


@MirandaB: OK tego nie przeidzialem. W torebce rozowych duzo sie miesci :P

A tak na serio to chodzilo mi o cos innego. Normalnie - przy normalnym spacerze po "miescie" to problemu nie ma - wody nie zabraknie a jak zabraknie to kupisz w sklepie.

Jednak mowilem o sytuacji gdzie idziesz po gorach na szlaku. lepiej wtedy "oszczedzac' wode :P