Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przez #friendzone czuje sie tak zle ze chetnie zamieniłbym sie na życie uczuciowe dosłownie z kazdym . Pierwszy raz poznałem dziewczynę, z którą tak dobrze mi się rozmawiało. Dosłownie przysłowiowa bratnią duszę. Były telefony do późnej nocy, wybuchy śmiechu z nierzadko tragicznych dowcipów, równolegle ogladanie seriali itp. Wspólni przyjaciele wprost wielokrotnie mi mówili że chętnie widzieliby nas razem i kibicują. Wczoraj postawiłem wszystko na jedną kartę i podczas kolejnej szczerej rozmowy po prostu splotłem z nią dłonie. Odskoczyła jakbym był trendowaty i rzuciła najbardziej tandetną wymówkę jaką jestem sobie w stanie w tej sytuacji wyobrazić, nawet nie patrząc mi w oczy. Moja samoocena szoruje po podłodze w piwnicy a ja nie mam ochoty dosłownie na nic. Nie ma rzeczy, która mogłaby mnie teraz ucieszyć. Dobijają mnie myśli że osoba z którą po kilku jak nie kilkunastu totalnych niewypałach uwierzyłem że mogę zbudować coś trwałego, żerowala tylko na mojej atencji i bezprecedensowej pomocy (kilkukrotnie ratującej jej życie, a przynajmniej jego obecny kształt). Mam tylko nadzieję że sama urwie kontakt chociaż wiem że nie uniknę widywania jej, szczególnie ze względu na rozpoczynający się sezon imprezowy, bo wspólnych znajomych mamy dziesiątki.
#zalesie #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b6a9c4d7edf5ce2d6fd84c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 8
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Taka niestety jest kolej rzeczy. Gadzi, prymitywny mózg kobiet działa na takiej zasadzie, że one wybierają tych zimnych, zlewających, traktujących je przedmiotowo badboyów. Udawanie toksycznego #!$%@? (choć tego nienawidzę) autentycznie oddaje i to jest przerażające. Ale my samy jesteśmy sobie winni, orbitujemy wsród setek kobiet nabijając im ego, a potem nawet cysterna z Orlenu wymaga gościa o urodzie greckiego boga. Dlaczego? Bo im na to pozwalamy i wypuściliśmy je z domu.
  • Odpowiedz
OP: @zbigniew23: Narazie nie było jeszcze próby kontaktu z jej strony, ale tak czy inaczej nie wiem czy przy tylu wspólnych znajomych, ghosting jej nie oznaczałby z czasem odcięcie od reszty towarzystwa w którym czuje się bardzo dobrze i jest dla mnie główną rozrywka w życiu (poza dosyc niszowym hobby)
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego co piszesz, to nie ta laska żerowała na Tobie, tylko Ty na niej. Udawałeś przyjaciela, a chciałeś tylko zamoczyć. Wyobraź sobie, że laska może Cię traktować jako przyjaciela i fizycznie możesz jej nie pociągać wcale, ale fajnie jej się z Tobą przebywa i rozmawia.

Weź sobie np. wyobraź jakiegoś swojego męskiego kolegę, który też Cię w ogóle nie pociąga bo jesteś hetero (ewentualnie zamiast kolegi może być koleżanka,
  • Odpowiedz