Wpis z mikrobloga

@prawy00: Pfff, amator. Ja wymyśliłem kiedyś, że umiem robić masaż pośladków. Trzeba było ściągnąć spodnie już na starcie. Nie zapomnę soczystego tyłka współlokatorki. Gabrysia, jeśli to czytasz, to była ściema z tym masażem.
  • Odpowiedz
@prawy00:
– Proszę się położyć, już przystępujemy do działania.
– Oj a co pan robi?
– Muszę mieć lepszy dostęp do pleców, w końcu kręgosłup kończy się na kości ogonowej, a ona znajduje się ooo dokładnie tutaj, czuje pani gdzie dotykam?
– Oj czuję czuję. No to proszę zatem kontynuować.
(po 5 sekundach))
– Ojej bieliznę też pan ściąga? Raczej nie chciałabyś aż tak...
– Bielizna uciska kręgosłup w tym momencie,
  • Odpowiedz