Wpis z mikrobloga

@Logan00: Mam 41 lat i mogę powiedziec, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty (otrzymaliśmy ten penthouse z komunalki) i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1280 zł, a w dobrych miesiącach z nadgodzinami to i z 1400 zł wyciągnę. Ciężko pracowałem na mój sukces. Po studiach na wydziale
@Fattek:
To ja tylko dodam, że przez pierwsze lata studiów (zanim ogarnąłem pracę w zawodzie) żyłem za ok. 1250 złotych miesięcznie, z czego 650-800 złotych (zależy gdzie akurat wynajmowałem i ile wyszło rachunków) szło na wynajem pokoju... tyle, że to było ładne parę lat temu, jak cen jeszcze nie #!$%@?ło na amen ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W dzisiejszych czasach do tej kwoty wypadałoby zaaplikować jakiś mnożnik w
@Logan00: 160 pln tygodniowo : 4 debile = 40 pln na żarcie na osobę co daje 40 pln : 7 dni = 5,7 pln na dzień
kogoś srogo popyerdoliło to nie jest życie tylko Top Gear
ja żyje skromnie i robię dziennie zakupy za 12pln/15pln + obiad 20/30pln
@Logan00: nie wytrzymałem, wlazłem na jego twittera i #!$%@?łem się, mówi o spageti p0lackiej paszy za 8zł dla całej rodziny, a jeszcze taniej wychodzi mu jak jajka sadzone robi.

Więc sprawdziłem jak to u mnie wygląda, najtańsze obiady dla 4 osób....

4zł puszka pomidorów polskiej firmy Dawtona
(lepsze oczywiście są nawet biedackie włoskie Mutti - no zupełnie inny smak, ale cena już przerasta bo 7 zeta, to samo z bio pomidory)