Wpis z mikrobloga

@JJOkocza: Podobną sytuację miał kolega prowadzący sklep rowerowy i trzymający (do tamtego czasu) wiele fantów na podwórku z tyłu sklepu. Kwiat młodzieży w wieku 17-21 lat, na pierwszy rzut oka zstępni miejscowej patologii, wymyślili sobie włam i wynieśli około 20 rowerów. Na samą akcje przyszli okutani jak islamscy bojownicy, ale nie podumali, że ich zaglądanie przez płot kilka dni wcześniej, gdzie mieli odkryte twarze, też się nagrywa. Oczywiście policji znani. Najpierw
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: nie ma w polskimi prawie czegoś takiego jak samo włamanie. Jest kradzież z włamaniem tzn. kwalifikowana postarać kradzieży. Samo przełamanie zabezpieczeń np. wybicie okna, ale bez wzięcia czegokolwiek to zniszczenie mienia (wykroczenie albo przestępstwo zależy od wartości), oraz naruszenie miru domowego jeżeli faktycznie to był czyjś dom.