@texas-holdem: jeśli masz takie hokery to je #!$%@? czym predzej. Jest tak jak piszesz. Cale obciazenie jest przekazane punktowo. Wewnatrz misy nie ma zadnych wzmocnien czy wspornikow. Tylko misa przenosi obciazenie na slupek. Jest mocowanie misy peknie przy slupku to wpada on do tej misy i sila pędu rozwala siedzisko, a nastepnie Twoje jaja
@s806s: Byłeś z tym w sądzie? Powinieneś. Co prawda nie ma co w Polsce liczyć na odszkodowania jak w USA, ale i tak powinieneś dojechać producenta dla samej zasady.
@MortRainey: to nie łoniaki, to plastikowe czesci krzesla
@matka_boska_w_klapie: Nikt mnie oficjalnie nie informowal, ale z tego co wyczytalem to byly to za bardzo erogenne strefy. Dali tylko zastrzyk przeciw tezcowy
@s806s dzięki... #!$%@? za każdym razem jak zobaczę to plastikowe gówno to #!$%@? nie siadam xd lepiej uczyć się na (no może nie błędach) ale na wypadkach innych ludzi niż na własnych
w ogóle jakim cudem oni tak konstruują te krzesła, że przy uszkodzeniu mogą zrobić użytkownikowi krzywdę? Po pierwszej takiej wykrytej akcji to powinien być priorytet, żeby zadbać o bezpieczeństwo. #!$%@? sprawa
zwłaszcza, że to nie są chyba jakieś kosmiczne koszty, poczta potrafiła dodawać blaszki do listów swego czasu żeby zwiększyć ich wagę, a tu taka blaszka naklejona od dołu w zasadzie rozwiązałaby problem w każdym takim krześle
@0x686578: Przecież to fake jak #!$%@? jest. Po primo spójrz na dziurę w fotelu w kształcie X. Jak okrągłą i pusta w środku rura miałaby wyciąć taki kształt? Tu minimum powinna być dziura wielkości samej rury. Po drugie primo, żeby coś ci się w dupę stało to musiałbyś siedzieć idealnie odbytem nad rurką a to nie jest proste i do tego z rozchylonymi na oścież pośladami, żeby ta gruba rura dała
@s806s: Stary, reklamację to się składa jak lakier odpryśnie, nie za uszkodzoną mosznę. W tym drugim przypadku pozywasz producenta o rekompensatę. Kiedy ta cała akcja miała miejsce? Nie wiem czy jakbym teraz nie popytał kilku znajomych prawników to bym nie znalazł takiego, co by to poprowadził pro bono/tylko za success fee. Zakładając oczywiście, że masz dokumenty na to co tu opisujesz.
@texas-holdem: jedyny dokument jaki mam to wypis ze szpitala. Niestety krzesla dawno #!$%@? na smieci, nie znam nawet producenta. Rzecz dziala sie 2 lata temu.
@s806s: Ustalenie producenta to banał. A masz chociaż więcej zdjęć czy tylko to jedno? Ja bym pozywał. Prawdopodobnie Wysoki Sąd to będzie facet, co już ustawia całą sprawę na Twoją korzyść...
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@matka_boska_w_klapie: Nikt mnie oficjalnie nie informowal, ale z tego co wyczytalem to byly to za bardzo erogenne strefy. Dali tylko zastrzyk przeciw tezcowy
Komentarz usunięty przez autora
@plazma: Bylem trzezwiutki
@redorbiter:
zwłaszcza, że to nie są chyba jakieś kosmiczne koszty, poczta potrafiła dodawać blaszki do listów swego czasu żeby zwiększyć ich wagę, a tu taka blaszka naklejona od dołu w zasadzie rozwiązałaby problem w każdym takim krześle
Po primo spójrz na dziurę w fotelu w kształcie X. Jak okrągłą i pusta w środku rura miałaby wyciąć taki kształt? Tu minimum powinna być dziura wielkości samej rury.
Po drugie primo, żeby coś ci się w dupę stało to musiałbyś siedzieć idealnie odbytem nad rurką a to nie jest proste i do tego z rozchylonymi na oścież pośladami, żeby ta gruba rura dała
@s806s: Stary, reklamację to się składa jak lakier odpryśnie, nie za uszkodzoną mosznę. W tym drugim przypadku pozywasz producenta o rekompensatę. Kiedy ta cała akcja miała miejsce? Nie wiem czy jakbym teraz nie popytał kilku znajomych prawników to bym nie znalazł takiego, co by to poprowadził pro bono/tylko za success fee. Zakładając oczywiście, że masz dokumenty na to co tu opisujesz.