[print_r]

Czy mamy na sali kogoś kto ogarnia w parapety wewnętrzne? Zastanawiam się nad parapetami zlicowanymi ze ścianą. Miałyby nie wystawać nawet na milimetr. Jednocześnie nie wiem czy jest wtedy sens wpuszczać je w ścianę po bokach. Przekopuję internety w poszukiwaniu informacji czy tak można, jakie konsekwencje może to za sobą nieść i nie mogę nic konkretnego znaleźć.
Wpadłem jedynie na sytuację, że jeśli zaleję kwiatka/nie zamknę okna w deszczu to z parapetu woda będzie spływała na ścianę a nie bezpośrednio na podłogę.
*Oczywiście mam ogrzewanie podłogowe, więc parapet nie pełni roli rozprowadzacza ciepła z kaloryfera.

#budujzwykopem #budowadomu

[KollA]

@print_r: Ściany są krzywe, a wpuszczenie w ścianę kotwi parapet, aby go nie wyrwać zbyt łatwo.

[leesiuu]

Wpadłem jedynie na sytuację, że jeśli zaleję kwiatka/nie zamknę okna w deszczu to z parapetu woda będzie spływała na ścianę a nie bezpośrednio na podłogę.

@print_r: To raz, dwa mi się zwyczajnie bardziej podoba wysunięty na te 2cm. Może to dlatego, że to marmur, a może po prostu tak mam :)

[print_r]

@KollA: ściany mam proste, jeśli parapet nie wystaje to kotwienie po bokach nie jest potrzebne, bo nie ma jak go wyrwać (no i wchodzi pod okno 1.5cm)
@leesiuu: Genialny argument, co mnie obchodzi co Ci się podoba? jakby mi się podobały wystające to bym nie rozważał zlicowanych

[leesiuu]

Genialny argument, co mnie obchodzi co Ci się podoba?

@print_r: Źle to ująłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Głównie chodziło mi o to, że wypuszczałem u siebie ze względu właśnie na kwiatki na parapetach, a to że mi się to podoba bardziej niż zlicowany to miało być tylko dodatkowym zdaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pytanie czy rozważałeś to tylko w głowie czy może oglądałeś

[print_r]

@leesiuu: teraz brzmi to inaczej :) raz w mieszkaniu z bookingu trafiłem na takie. Ale mieszkałem tam kilka nocek więc za krótko by dopatrzeć się plusów i minusów. Wizualnie mi się podobało. Kilka fotek na necie udało mi się znaleźć ale opinii użytkowych zero

[subiel]

@print_r: ja u siebie robilem tak parapety. wkuwanie parapetow w sciany przy oknie budzi moje skojarzenia z prl.

wkuwasz po to, zeby lepiej trzymalo, zeby nie dalo sie teoretycznie wyrwac itd itd. w praktyce nie mam pojecia. parapety zamowilem o grubosci tej listwy podokiennej. dzieki temu od dolu sa podparte na klockach na ktorych okno stoi a od gory zlicowane z rama okna. u mnie to bylo 28mm i tak mi

[print_r]

@subiel: oo, czyli jednak ktoś tak robi! Długo już je masz? Jakies minusy użytkowania, zalałeś ścianę podlewając kwiatki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[subiel]

@print_r: no ze trzy lata bedzie. w zasadzie minusow zadnych. no grubemu kotu nozka spada troche jak sie polozy, jakby parapet byl te dwa cm wystajacy to by bylo mu wygodniej. te wkuwane parapety wziely sie chyba od tego, ze powinny byc na szerokosc grzejnika, ktory zazwyczaj jest szerszy od okna. na dzien dzisiejszy, gdy jest podlogowka to parapet jest po prostu wykonczeniem wneki. te teksy zeby lepiej byl osadzony czy