Wpis z mikrobloga

@emaliowany: Hejka, oprócz pracy na etacie zajmuję się copywritingiem. Działam jako freelancer, ale myślę o rozszerzaniu aktywności w ramach DG. Zastanawiam się nad jedną ważną kwestią.
Obecnie tworzę teksty blogowe/poradnikowe. Cena za 1000 zzs to - w zależności od zleceniodawcy - od 8 do 12 złotych netto (czasem trochę więcej, ale to sporadycznie).
Tymczasem, można czasem na forach itp. znaleźć informację, że najlepsi copywriterzy zarabiają po kilkadziesiąt złotych za 1000 zzs. O tak wysokich kwotach nie myślę, ale wzrost do 15-18 za 1000 zzs jest jednym z moich celów. Czy macie jakieś porady, jak to zrobić? Jakie umiejętności są szczególnie cenne?
Ps. Piszę z telefonu, stąd możliwe błędy
#copywriting #seo #freelance
  • 11
@emaliowany: nie lepiej by było podnieść ceny x2 i rozliczać się przez pośrednika typu useme.eu, niż zakładać DG? Przekalkuluj sobie czy Ci się to bardziej nie opłaca jeśli jesteś na etacie.
@emaliowany: przemyśl jakie teksty piszesz i może spróbuj się w jakiejś branży bardziej wyspecjalizować? Ja pracuję na etacie i czasami sobie dorabiam pisząc teksty na zlecenie, ale biorę za to właśnie kilkadziesiąt zł za 1000 zzs, bo robotę mam po znajomości jako ekspert w dziedzinie. W obcych językach też lepiej płacą.
@odysjestem: coraz bardziej specjalizuję się w finansach. Tzn. jestem ekonomistą, ale dotychczas pisałem na różne tematy. Teraz, z miesiąca na miesiąc skupiam się coraz bardziej na ekonomii/gospodarce itp.
@pekak: tak jak odpisałem innemu Mirkowi, zaczynam specjalizować się w finansach. Myślę, że to dobry kierunek, tym bardziej że mam solidny background teoretyczny... i już teraz piszę dla jednego znanego portali (faktycznie, stawki są dość wysokie)
@emaliowany: 12 zł to śmieszne stawka, na pewno znajdziesz stałe zlecenia za 2x tyle o ile faktycznie jesteś dobry - a to nie jest prosta sprawa, przebrnęliśmy w wielu miejscach przez dziesiątki jak nie setki copy, a takich takich, którym można powierzyć napisanie treści, za które nikt się nie będzie wstydził pewnie można policzyć na palcach jednej ręki.
@emaliowany: im większe będziesz miał doświadczenie i portfolio, tym lepsze stawki będziesz mógł wybierać. No i imo szkoda czasu marnować na preclowe teksty z napchanymi słowami kluczowymi. Lepiej się zahaczyć w jakiejś agencji albo mieć 2-3 klientów i pisać dla nich lepsze jakościowo i bardziej wyspecjalizowane teksty. Ja potrafię z takich tekstów wyciągnąć jakieś 60-70 zł za 1000 zzs na rękę, czasami więcej.
@grastanislaw: wiem, że 12 zł to niedużo... Dlatego zastanawiam się, co zrobić, by zarabiać więcej.
Inna sprawa, że wiele ze zleceń za taką kwotę jest dość prosta. W efekcie, pracuje dość szybko i stawka godzinowa wychodzi nieźle.
@grastanislaw: uważam, że jestem dobry, choć oczywiście nie wybitny. Wiele mi brakuje. :) Kiedy twierdzę, że jestem dobry, mam na myśli około 0,5% odrzuconych tekstów na około 2000 mniejszych i większych tekstów (prowadzę takie statystyki). Poprawki także zdarzają się bardzo rzadko - myślę, że nie robiłem ich więcej niż w przypadku 2-3% (tego nie liczę).
Warsztat mam dobry, a umiejętności pisarskie i analityczne doceniają nie tylko zleceniodawcy (niedawno zająłem miejsce na
@emaliowany: a ja trochę z innej beczki. Skąd bierzesz w ogóle zlecenia? Ja jestem początkujący i nie mogę znaleźć żadnej współpracy, wszędzie szukają osób z doświadczeniem :/ A zależy mi na podjęciu dłuższej współpracy i jakimś w miarę fajnym zarobku, bo ileż można siedzieć na GoodContent i klepać teksty za 4 zł..
Jesteś może w stanie coś doradzić, pomoc? Z góry dzięki