Aktywne Wpisy
kforspnv +142
Cześć Mireczki,
W Sylwestra wielkie otwarcie nowej platformy społecznościowej. Z tej okazji organizujemy serię konkursów, w których do rozdania będą ciekawe rzeczy. Zaczynamy od iPhone'ów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A zatem, do wygrania jest iPhone 15
W losowaniu wezmą udział wszystkie osoby, które:
1. Polajkują ten post
2. Zarejestrują i aktywują się w portalu temat.pl po wybiciu północy w Sylwestra do końca dnia, czyli pomiędzy 01.01.2024 - 00:00:01
W Sylwestra wielkie otwarcie nowej platformy społecznościowej. Z tej okazji organizujemy serię konkursów, w których do rozdania będą ciekawe rzeczy. Zaczynamy od iPhone'ów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A zatem, do wygrania jest iPhone 15
W losowaniu wezmą udział wszystkie osoby, które:
1. Polajkują ten post
2. Zarejestrują i aktywują się w portalu temat.pl po wybiciu północy w Sylwestra do końca dnia, czyli pomiędzy 01.01.2024 - 00:00:01
kowalik +333
Pracuję w magazynie. Jeżdzą tam wózki, wożone są palety. Że względów BHP, wszyscy musimy mieć "bezpieczne" buty. I teraz taka rozkminka. Dlaczego wchodząc do #biedronka nie są mi wręczane takie buty na wejściu, skoro wszędzie są palety i ciągle ciągane są wózki z tymi paletami? Pracownicy mają takie obuwie. A co, jeśli najedzie mi ktoś na stopę?
#heheszki #pytanie
#heheszki #pytanie
Tytuł:
Pięć lat kacetu
Autor:
Stanisław Grzesiuk
Gatunek:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Ocena: ★★★★★★★★★★
ISBN:
9788381231060
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Liczba stron:
616
Forma książki:
książka
Ze wszystkich książek-wspomnień o pobytach w obozach koncentracyjnych/łagrach/innych podobnych miejscach ta należy do tych które najlepiej oceniam.
Stanisław Grzesiuk, warszawski pieśniarz-gawędziarz w 1940 roku trafił do Dachau, a w 1941 roku do Mauthausen-Gusen, gdzie przebywał do początku maja 1945 roku. W książce cenię szczególnie jedną rzecz - koncentruje się ona na opisie "zwykłego" życia w obozie, a śmierć i cierpienie są niejako na drugim, czasami bezosobowym planie, jednako towarzyszą narratorowi przez cały czas. Moim zdaniem, taki zabieg pokazuje jak "straszne" i "złe" były to miejsca - w innych tego rodzaju publikacjach często autorzy koncentrują się na opisie cierpień czy śmierci. Mam jednak wrażenie, że powoduje to, że myślimy o takich miejscach jako o czymś nadzwyczajnym czy nieprawdopodobnym. Tymczasem były to "zwykłe" miejsca w których "zwykli" ludzie sprawiali innym śmierć i cierpienie. Zwykli, normalni ludzie, których przed wojną można było spotkać na ulicach miast, którzy mieli rodziny, dzieci, żony.
Autor opisał życie obozowe bez cenzury, łącznie z walką o jedzenie, zmaganiami z innymi więźniami czy strażnikami, konfliktami między więźniami, aż po prostytucję czy wykorzystywanie seksualne. W tym wydaniu ujęte zostały dodatkowo fragmenty (są one "przekreślone" ale można je swobodnie przeczytać) usunięte przez autora w związku z wytoczonym mu procesem (opisał, jak jeden z więźniów wykorzystywał seksualnie innych).
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #historia #wojna #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.8 / 10) (6 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-08-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki: 607
Gatunek książki: biografia
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-02-05 - Użytkownik FormalinK ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. 2020-08-25 - Użytkownik AceCombat__dziewiec0 ocenił na: ★★★★★★★☆☆☆
Gresiuk opisał jednak nie wszystkie swoje przeżycia.
Współwięźniowie mówili nieciekawe rzeczy
Komentarz usunięty przez autora
Nie mam nic na szybko. Poszukaj opinii o nim.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Stanis%C5%82aw_Grzesiuk
Jakby się wam nie chciało szukać/czytać:
- prawdopodobnie "podrasował" swoją przedwojenną biedę (i on, i jego ojciec raczej źle nie zarabiali i nie należeli do najbiedniejszych). Nie żeby był bogaczem, ale nie był też biedakiem - i to akurat raczej jest prawda,
- "wyciąga" mu się sympatię do socjalizmu/komunizmu + to, że Boso, ale w ostrogach mocno krytykuje Sanację, bo chciał na tym zarobić i wkupić się w
@rzaden_problem: @pan_kleks8: on nie ukrywał, że był socjalistą. Zresztą bardzo dużo robotników było i trudno sie dziwić. Warto przeczytać, żeby mieć wyobrażenie jak biednie żyli robotnicy w Polsce i dlaczego socjalizm/komunizm powojenny wcale nie był tak mocno krytykowany przez społeczeństwo.
@pan_kleks8 on w "na marginesie życia" opisuje rozmowę z typem, który strasznie narzeka na armię czerwoną, wieńcząc ją słowami "a co Ci na odcisk nadepnęła ta armia, że jej tak nie lubisz?" czy coś w tym