Wpis z mikrobloga

@LubieGroszek: Olewanie żółtych (tymczasowych) linii.

Włączanie się do ruchu, gdy jeszcze nie wiesz gdzie i po co właściwie jedziesz. Wyskoczy ci taki z chodnika przed tobą, jedzie 25 na godzinę, to podjedzie w lewo, to w prawo, jedna ręka jeszcze ustawia nawigację, no ale już jedzie, czasu nie marnuje na postój.

Ojej, zielone, zwolnię bo zaraz będzie czerwone.
  • Odpowiedz
@papaj42: nie ma nic trudnego w wyprzedzaniu, ale autostrada jest po to, by 400 kilometrów przejechać spokojnie jednym pasem i z jednostajną prędkością, a nie slalomem między tirami. Przynajmniej ja tak uważam.
  • Odpowiedz
@Przypadkowy: No to źle uważasz, bo nie jesteś tam sam i każdy ma to w dupie, że ty chcesz sobie jechać przez 400km na tempomacie. Co miałby powiedzieć ten za tobą, co chce tak sobie jechać ale 140km/h? Dla niego to ty jesteś balastem na drodze. Pretensje możesz mieć do rządu za to, że mamy 2 pasy na autostradzie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@sebusik: poza tym nie każdy wie, że za chwilę będą światła, albo wie, ale liczy że zdąży na zielonym a zamulacz będzie stał. no ale nie zawsze się udaje. ja czasami takich zamulaczy wyprzedzam wiedząc że w oddali będą światła z prostej przyczyny - zamulają. jadą 50-60 na 70, używają hamulca na łukach. dla mnie to są niebezpieczni kierowcy i czuję się źle jadąc za nimi. wyprzedzam nie po to, żeby
  • Odpowiedz
No to źle uważasz, bo nie jesteś tam sam i każdy ma to w dupie, że ty chcesz sobie jechać przez 400km na tempomacie.


@papaj42: no ale większość kierowców iważa tak jak ja, bo jeżdżą środkowym. Dla szybkich aut jest lewy pas.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LubieGroszek: Spieszenie się dla samego faktu by się spieszyć. Właściwie łączy się z bezsensownym i też czasami niebezpiecznym wyprzedzeniem na krajówkach.
  • Odpowiedz
@Przypadkowy: Nie ma to sensu kiedy prawy pas jest pusty. Jak jedzie tam tir to jak jest taki co jedzie 100 to oczywiste, że pojedzie środkiem. Ja nie mówie o wyprzedzaniu. Tylko kiedy prawy pas jest pusty i inne samochody muszą wyprzedzać tego kogoś z prawej i z lewej bo ten nie zjedzie bo tak, bo za 500m jest samochód w oddali na prawym i on nie bedzie zmieniał pasa by
  • Odpowiedz
Montowanie guwnoledów do jazdy dziennej których nie widać.
Włączanie przeciwmgłowego z tyłu gdy pojawi się lekki obłoczek.
  • Odpowiedz
Wyprzedzanie na kilkaset metrów przed skrzyżowaniem, żeby potem stać z wyprzedzonym autem na światłach


@LubieGroszek: jak wyprzedzone auto zostanie na światłach, a Ty pojedziesz dalej to już nie taka głupota co?
  • Odpowiedz
@LubieGroszek: akurat dla mnie przykład, który podałeś, ma swoje wyjątki; co chwilę trafiam na kierowcę który jedzie cały czas max 35km/h, co chwilę się zastanawia nie wiadomo nad czym, hamuje bez powodu, #!$%@? mnie bierze jak muszę za kimś takim jechać, więc jeśli tylko jest okazja i wyprzedzanie jest możliwe to wyprzedzam taką osobę, nawet jeśli za chwilę będę stać przed nim na światłach (i zazwyczaj zajmuje mu 10 sekund żeby
  • Odpowiedz