Wpis z mikrobloga

@sztafet ja tez sie juz nastawiam na to by zmienic kraj do zycia. Zaluje bo mimo wszystko nie zyje mi sie zle, kariera idzie do przodu, ale mam dosc. Chodze na wybory, gadam ze znajmomymi zeby tez chodzili , bylem na protestach i co z tego? Pis dalej rzadzi a masa ludzi dalej w nich wierzy. Mam dobre studia, prace z coraz wieksza odpowiedzialnoscia ktora wymaga coraz wiekszej wiedzy, a potem ogladam
@sztafet: ja wyjechałem tuż po tym jak PiS zaczął rządzić. Wyjazd planowałem sporo wcześniej, na początku chyba nikt nie wiedział, jak daleko się posuną ;) najlepsza decyzja w życiu. Jeśli masz możliwość, to nie marnuj sobie życia, które masz jedno, na kopanie się z systemem. Ja serio nie rozumiem, jak ktokolwiek poniżej 40 roku życia i ze znajomością jakiegokolwiek języka jeszcze w tym #!$%@?łku siedzi.
@conti01: rozumiem Cię, u nas też zaczęło się układać. Mi się udało dostać do wymarzonej branży i zacząć zarabiać jakieś pieniądze, dziewczyna skończyła jedne studia i za chwilę kontunuuje naukę i do tego na pracę w zawodzie. Kupione mieszkanie a tu kryzys na horyzoncie, stopy procentowe ciągle w górę, inflacja, ciągle afery i tępa propaganda co ogłupia codziennie miliony osób...

Nie chciałem emigrować ale od jakiegoś czasu co jakiś czas się
@sztafet: same here ale już po fakcie. zarobki 30zł/h netto, w zeszłym roku, żyło się w miarę, zawsze to lepiej być polakiem w swoim kraju niż być gdzies obcym. niestety PiS mi tak odebrał chęć życia w tym kraju + mały impuls z życia obobistego i wywaliłem dzide 1000km na zachód. Jak sobie pomyślę że w Polsce żyją ludzie co zarabiają 2-3tys zł i chce im sie tu żyć to nie
zawsze to lepiej być polakiem w swoim kraju niż być gdzies obcym


@marcinzielonka: w przypadku innych krajow bym sie zgodzil, ale w Polsce Polak jest obywatelem nizszej kategorii, niz imigrant w cywilizowanych krajach, a juz zwlaszcza pracujacy i bezdzietny.