CommanderStrax CommanderStrax 29.12.2013, 22:17:15 5 #wiersznadobranoc #poezja #mickiewiczJeden z moich ulubionych, kiedyś umiałem na pamięć :(Reduta OrdonaPokaż spoiler I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało.Pokaż spoiler Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi,Pokaż spoiler Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi;Pokaż spoiler I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinąłPokaż spoiler I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Pokaż spoiler (...)Pokaż spoiler Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona,Pokaż spoiler Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona.Pokaż spoiler Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą;Pokaż spoiler I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą,Pokaż spoiler Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy,Pokaż spoiler Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Pokaż spoiler (...)Pokaż spoiler Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia?Pokaż spoiler Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?Pokaż spoiler Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,Pokaż spoiler Król wielki, samowładnik świata połowicy; Pokaż spoiler (...)Pokaż spoiler Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,Pokaż spoiler Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,Pokaż spoiler Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, -Pokaż spoiler Warszawa jedna twojej mocy się urąga,Pokaż spoiler Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,Pokaż spoiler Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,Pokaż spoiler Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy! Pokaż spoiler (...)Pokaż spoiler On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczeniaPokaż spoiler W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia;Pokaż spoiler Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.Pokaż spoiler Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,Pokaż spoiler Kiedy ziemię despotyzm i duma szalonaPokaż spoiler Obleją, jak Moskale redutę Ordona -Pokaż spoiler Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,Pokaż spoiler Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.Pokaż spoiler gosvami konto usunięte Nolimit konto usunięte Cronox
Jeden z moich ulubionych, kiedyś umiałem na pamięć :(
Reduta Ordona
I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało.
Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi,
Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi;
I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął;
(...)
Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona,
Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona.
Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą;
I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą,
Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy,
Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy.
(...)
Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia?
Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?
Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,
Król wielki, samowładnik świata połowicy;
(...)
Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, -
Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!
(...)
On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia
W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia;
Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.
Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.