Wpis z mikrobloga

Mireczki!

Chciałbym usłyszeć Wasze zdanie, jeżeli paracie się architekturą albo budowlanką/deweloperką.

Niektórzy mówią, że były w budowlance okresy, których należy unikać w przypadku bloków, bo słychać każdy szelest w mieszkaniu obok. Inni dla odmiany mówią, że bloki z pewnych okresów były generalnie dobrze wytłumione.

Znam jeden jedyny blok, który spełnia moje oczekiwania akustyczne i jest on na osiedlu Lewandów w Warszawie, rok budowy 2006. Generalnie poza łazienką (gdzie słychać wszystko) nie ma problemu z sąsiadami. Fakt, że to dość spokojni ludzie, ale nie słychać rozmów, telewizora, a rozmawiają i oglądają jak najbardziej. Nie da się w ogóle tego usłyszeć, nawet nasł#!$%@?ąc w nocy.

Tymczasem mam zaliczone w życiu kilka tuzinów mieszkań (większość najmowana - BnB gdy jeździłem w delegacje z dużym budżetem i brałem mieszkania zamiast pokoju hotelowego na 2-3 dni - część z okresu, gdy moi rodzice przeprowadzali się dość często) i w żadnym z nich nie mógłbym mieszkać, chyba bym zwariował ;) . Nie mam dobrych doświadczeń z wielką płytą, ramą H oraz budownictwem z okresu po 2010, gdyż często bardzo wyraźnie było przez strop/ściany słychać rozmowy i telewizor. Nawet moja stuletnia kamienica trochę zawodzi, bo ściany owszem, przeciwpancerne (kilkadziesiąt cm litej cegły!!!), nie ma szans usłyszeć nawet jak ktoś krzyczy, ale niesie się przez stare stropy, zwłaszcza jak somsiad bas odpali.

Nie będę jednak udawał, że coś wiem na ten temat, więc proszę wykopków-praktyków o info, jak to naprawdę wygląda. Zwłaszcza, jeśli sami budowali bloki, bo wiem,że i deweloperów tu mamy ;)

1. czy jest jakiś okres, który się wyróżniał jeśli chodzi o tłumienie akustyczne?
2. jaki typ budynku polecacie najbardziej?
3. jakich deweloperów możecie polecić w tym zakresie? Kogo unikać?

Paradoksalnie słyszałem sporo dobrych komentarzy nt. "Bliskiej Woli" (warszawskiego Pekinu), że jest dość dobrze izolowany i nie słychać sąsiadów. To osiedle zebrało tyle hejtu w trakcie budowy, że byłem zszokowany ;)

I czemu nigdy nikt nie wpadł na pomysł, by dodać 2cm korka na stropach/ścianach i reklamować mieszkania jako wygłuszone?

#mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #nieruchomosci #deweloperka #architektura
  • 11
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: Przykładowo Ursynów 2000-2009 jest super wyciszony, ogólnie budynki z tych lat są super. Co do nowych to różnie, mam przypadki że najemcy się skarżyli, że komuś coś przeszkadza itp. Ale to różnie.

Na minus oczywiście wielka płyta i rama h. Tam to wszystko słychać, a nawet czuć cebulę jak ktoś gotuje.
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: ogólnie Dom development chyba ma w miarę ok wyciszenie, jw construction też raczej - to oni budowali bliska wola bodajże. Na Airbnb kiedyś mieszkałem w apartamentowcu jw construction z 2005-2010 roku około i było też ok, ale jednej nocy sąsiad z dołu puścił bas i to mega #!$%@? - na szczęście za ścianą w drugim pokoju słychać nie było, więc o tyle plus że się basy aż tak mocno nie
  • Odpowiedz
A i nikt nie przykłada uwagi do wyciszenia, bo większość ludzi nie narzeka na wyciszenie - na wyciszenie patrzą osoby, które są przerwzliwione na punkcie hałasu albo kiedyś doświadczyły halasujacychsasiadow( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: interesuję się tematem bo sąsiedzi mi dokuczają ( ͡° ͜ʖ ͡°) IMO nie można przypiąć konkretnego okresu do akustyki. Ani materiału budynku, jak niektórzy sugerują - mieszkam w ukochanej tu cegle i jest gorzej jak w wielkiej płycie. W grę wchodzi osadzenie ścian (dylatacja góra/dół, a nawet kolejność budowania, t.j. powinno się iść od najwyższego piętra na dół), to jak i ile styropianu jest w stropie,
  • Odpowiedz
@salcesofon: trochę żartobliwie napisałem o 2cm korka. Ale 10cm tej ciężkiej wełny (gęstość tak duża, że wychodzi zwarta płyta) albo nawet warstwa izolacyjna z gliny (tak jak w kamienicach robiono) by już swoje zrobiło. Tylko metraż się zmniejszy i deweloper weźmie parę k mniej.
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak mieszkam w nowym bloku, ściany są z silikatu.
Akustycznie nie słyszę nic. Jedynie co z szybów wentylacyjnych, ale to można łatwo wytłumić.
Natomiast uciążliwe są dźwięki uderzeniowe tj. tupanie. Niestety zależy to od tego, kto mieszka i jak zrobi mieszkanie nad lub pod tobą, jeśli ktoś położy płyty gresowe to nic nie pomoże.
  • Odpowiedz
@alkb robiłem rozeznanie, bo mam sąsiadów nad sobą co mają płytki na całym mieszkaniu i od tego tupania dostaje #!$%@?.
Mam również sufit podwieszany, wypełniony wełna mineralna i o ile dźwięków nie słyszę wcale to słyszę tupanie (dźwięki uderzeniowe).
Był nawet u mnie koleś co zajmuje się wygluszaniem i jedyna opcja jest oklejenie Wszystkich ścian pianką akustyczna i warstwą ołowiu ()
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: akustycznie to chyba jednak kamienica, tylko powojenna. Tak jak piszesz, ściany prawie pół metra cegły, a stropy budowane tak żeby nie zawaliły się od bomby ¯\_(ツ)_/¯ Jak sąsiad robi imprezę to najbardziej słychać przez okno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tyle że kamienice mają inne wady, m.in. zwykle brak windy, brak parkingów itd.
  • Odpowiedz