Wpis z mikrobloga

@oscar38: Pod względem oddania ruchu jest to chyba bardziej futuryzm, doby bo przedsoborowy. Ale sam Misio uchwycony w pokornym przestrachu to już barok godny psychologizmu Rembrandta i emocji z płócien Caravaggia. Sam zaś oprawca oddany zimno, okrutnie księdza(?) Bielskiego niczym najgorsi oprawcy ze scen pasyjnych Boscha i w ogóle sztuki XV wieku.
  • Odpowiedz
@lotnik939: martwe oczy to pan architekt - na pielgrzymce nosił kapelusz i flirtował w sklepach spożywczych. a czcigodny Marcin G (malarz) w drugiej połowie pielgrzymki do Gietrzwałdu niósł krzyż i szukał żony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz