Wpis z mikrobloga

u mnie w mieście miałem skokowy wzrost zarobków i jedna naczelniczka z US w twarz mi powiedziała, że ona będzie tak długo szukać aż coś na mnie znajdzie bo to nieprzyzwoite żeby ktoś tyle zarabiał w tak młodym wieku


@Sprus: koleżanka miała podobnie z załatwianiem spraw na budowę domu. Koleś strasznie się czepiał jakiejś drogi, wjazdu czy czegoś takiego, nie chciał współpracować i wprost im narzekał, że tacy gówniarze sobie budują
@policjantpeel: u mnie jedna kontrola trwała 1.5 roku, przedłużana kilka razy. Przedmiotem sprawy były 3 faktury do których w normalnym kraju nikt nigdy by się nie przyczepił. #!$%@? 60% zwrotu z VAT, choć po dziś dzień 40% nadal nie zobaczyłem. Nie odwołałem się, bo zdaniem księgowego to obecnie walka z wiatrakami. Szukają kasy gdzie się da i idą na rympał totalnie. No ale chociaż jest na bombelki i naszych braci ukraińców.
nie, bo mam tu realną firmę z realnymi aktywami materialnymi, nir jestem tego w stanie przenieść tak o


@policjantpeel: niekoniecznie za granicę, przenieś siedzibę pod inny urząd skarbowy. WWA Mokotów w ostatnich latach otrzymał tytuł najbardziej przyjaznego US, WWA Bielany kilka lat temu też był super i nawet jak #!$%@?łem to szli mi na rękę :) Tzn. urzędniczka chciała mnie dojechać, ale dogadałem się z naczelnikiem.

Ogólnie duże urzędy > małe.
@policjantpeel: A potem spora czesc ludzi oburza się, gdy ktoś nazywa podatki złodziejstwem.

Gdyby taki urząd był instytucją dla obywatela, a nie rządową jednostką do zapełniania budżetu, to nie byłoby takich sytuacji, że ludzie boją się coś zgłaszać do skarbówki, bo wiedzą, że urzędnicy wykorzystają ich brak wykształcenia prawniczego, zamiast pomóc obywatelowi odprowadzić należny podatek.

Potem dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że obywatel mniej obawia się zataić sprawę przed fiskusem, niż