Wpis z mikrobloga

Kurła kiedyś to było. Stary ''wywiad'' JSM z oficerem prowadzącym Miłarą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do tej pory kisnę z tego że ktoś (np. Eter) mógł uwierzyć w kontakty JSM ze służbami. W sensie że kontakty JSM z prawdziwymi służbami niezwiązanymi z Rosją, Chinami, Mossadem, ubekami.... you know.
Ja tam widzę dwie możliwości:
a) mamy tak bardzo uduchowione upośledzone (niepotrzebne skreślić) służby że stoją murem za istotami z wyższych poziomów.
b) Nie ma konspiracji nasz Miłarek intonuje kocopoły wymyślone przez czarnodzieja. Żeby lepiej brzmiało Sandał Sandałson wymyślił bajeczkę z oficerem prowadzącym. Nie pamiętam już o co dokładnie tam chodziło pewnie o szerzenie swoich doktryn i walkę z konkurencją.
Jedno z czym się zgodzę, jeśli wszystkie znane media alternatywne zapraszają te same ''gwiazdy'' o podobnej wartości merytorycznej co JSM to nie świadczy o nich dobrze.
Ps. To że Sandał czasami powie coś mądrego to tak jak diabeł powie 2+2=4 Nie ma czym się podniecać
#sanjaya #jsm #makesanjayagreatagain
Skorvez957 - Kurła kiedyś to było. Stary ''wywiad'' JSM z oficerem prowadzącym Miłarą...