Wpis z mikrobloga

@RzutKamieniem: No nie wiem, jakbym był na jego miejscu to skupiłbym się na tym, aby samemu zrobić najlepsze okrążenie i po prostu pokonać teammate'a, tak jak robił to wielokrotnie. Ujma na honorze wynikająca z porażki była zbyt przytłaczająca ( ͡º ͜ʖ͡º)
@RzutKamieniem: Przecież w tamtym momencie nikt się nawet nie łudził na jakiekolwiek szanse na mistrzostwo, piąty Webber miał bliżej do drugiego ALO niż ten do liderującego Vettela ( ͡º ͜ʖ͡º) W grę wchodziło co najwyżej trzecie miejsce w konstruktorach, trzeba było bronić pozycji przed coraz mocniejszym Lotusem. Ten miał bliżej do Ferrari niż ALO do VET, tytuł kierowców był już dawno rozstrzygnięty ( ͡º ͜
@fordern Nie zmienia to faktu, że przepis na sukces we wszystkim innym, niż absolutnie dominująca maszyneria jak MP4/4, RB9, czy jakieś W11 to stworzona przez Alana Jonesa i Nelsona Piqueta oraz udoskonalona do perfekcji przez Jeana Todta formuła psa i czepianie się o faworyzację szybszego zawodnika czy to w walce o mistrzostwo czy o okazjonalne zwycięstwo jak w 2013 to debilizm.
@fordern To był ze strony Alonso, koniec końców czysty realizm. Massa to był #!$%@? ogurek, co tym autem dwa czy trzy razy stanął na podium podczas, gdy Alonso wygrał nim dwa wyścigi i gościł na podium regularnie, mimo tragicznego tempa kwalifikacyjnego.

Ferrari bardzo zależy by wygrać na Monzie, więc musieli postawić na szybszego zawodnika, bo walczyli o zwycięstwo z jednym z najlepszych aut w historii sportu.

Jak Sebkowi z Holandii się popsuje
@PierdekAlonso: połączony talent Senny X Fangio do potęgi Clarka by nie sprawił by ktoś wygrał w tym roku z podobnym obrotem spraw. Kierowca to kilka procent sukcesu. Gdyby to było takie proste i tak wiele zależało od kierowcy to by arcy Ferdynand wygrywal regularnie w Alpine.

Bardziej prawdopodobne, że obrażony Alonso już byłby dogadamy z innym zespołem co ogłosiłby na Monzy.

Bardzo prawdopodobne,że Leclerc na miejscu Maxa w środowisku ,bolidzie, z
@RzutKamieniem: Leclerc popełnił dwa błędy własne, już bez jaj.

Gdzie ignorował polecenia zespołu? Po pierwsze gdzie Red Bull robił błędy strategiczne by postawić Maxa pod ścianą?

Historycznie w Maranello podupadł Lauda, Prost, Mansel, Alesi, Raikonenem, Alonso, Irvin, Vettel, Masa ale akurat Max by wszystkich postawił na nogi. Bullshit. Wygrywa zespół a nie kierowca. Dwa lata temu dyskutowałem o tym ,że jak tylko Leclerc będzie miał bolid to postawi wszystkich do pionu
@Raa_V: O dwa błędy za dużo ¯\_(ツ)_/¯

I Max dokonywał w historii korekty strategii w Red Bullu notorycznie, już w wieku nastoletnim. Brazylia 2016 to dobry przykład.

W Rosji 2021 to on podjął decyzję kiedy zjechać po intery. W USA 2021 Max zasugerował zespołowi by zapitowali Czeko, by Hamilton nie mógł przeciągać stintu etc.
@RzutKamieniem:
Leclerc w Brazylii 2018 podczas q również dokonywał korekty rozkazów inżyniera. W chyba Belgii 2019 już w Ferrari również zjechał pozniej niż mu kazali. Takie przykłady zdarzają się także u Charlesa.

Max popełnił również dwa błędy. Żwir w Hiszpanii i spin na Węgrzech. Tylko miał fuksa, że były bez konsekwencji. Jeżeli chcemy ich porównać to porównajmy całość sytuacji a nie wybrane elementy. Przy obecnym obrocie spraw w Maranello nie wygrałby
@Raa_V: Nie Fuksa, tylko Max jest po prostu dobry w kontrolowaniu auta nawet jak zaliczy spin. Zobacz ile czasu zajęło ogarnięcie się Sainzowi, a ile Maxowi mimo, iż mięli ten sam problem w tym samy miejscu.

Verstappen by nie wygrał, ale przewaga rywala w Red Bullu byłaby sporo mniejsza.